Wśród przekładów znalazły się takie tytuły jak: "Cuba libre. Notatki z Hawany" Yoani Sanchez, "Lekcje chińskiego. Dzieci rewolucji kulturalnej i dzisiejsze Chiny", Johna Pomfreta, "Uśmiech Pol Pota" Petera Fröberga Idlinga, "W cieniu świętej księgi" Kevina Fraziera i Arto Halonena, "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" Swietłany Aleksijewicz, "Wysoki. Śmierć Camerona Doomadgee" Chloe Hoopera, a także "Zbrodnia. Twarzą w twarz ze współczesnym niewolnictwem" E. Benjamina Skinnera.
Z książek polskich wytypowano "Dzisiaj narysujemy śmierć" Wojciecha Tochmana, "Toast za przodków" Wojciecha Góreckiego oraz "Zapiski na biletach" Michała Olszewskiego.
Bożena Dudko, sekretarz nagrody, podsumowała w rozmowie z Polskim Radiem, że wybór jury jest bardzo trafny i ciekawy. - Dwie książki są wyrzutem sumienia zachodu wobec krajów trzeciego świata. Dwa inne tytuły są imponujące pod względem warsztatu reporterskiego - dodała.
- Wśród finałowej dziesiątki znalazła się tylko jedna książka dotycząca Polski. Wszystkie inne traktują o problemach na całym świecie - wyjaśniła Bożena Dudko.
Aby dowiedzieć się więcej, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku, która znajduje się w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie artykułu.
Kto przyzna nagrodę Kapuścińskiego?
W tym roku w skład jury wchodzą - pisarka i dziennikarka Małgorzata Szejnert (przewodnicząca), tłumacz literatury polskiej Anders Bodegard, dokumentalista filmowy Maciej J. Drygas, redaktor naczelny "Nowych Książek" Tomasz Łubieński i reporterka Olga Stanisławska.
Jury wybrało 10 książek spośród 47 tytułów. Finałową piątkę poznamy 7 kwietnia, a laureata drugiej edycji Nagrody im. R. Kapuścińskiego - ustanowionej przez Miasto Stołeczne Warszawa - 13 maja. Zwycięzca otrzyma 50 tysięcy złotych, a jeśli będzie nim autor zagraniczny, nagrodę - 15 tys. zł odbierze także jego tłumacz.
Nagroda ma charakter międzynarodowy. Kandydata do nagrody może zgłosić każdy: czytelnicy, wydawcy, autorzy. Brani są pod uwagę także autorzy zagraniczni, których książki zostały przełożone na język polski i opublikowane w minionym roku. W grę wchodzą tylko pierwsze wydania. Pierwszym laureatem został francuski dziennikarz i korespondent wojenny Jean Hatzfeld za reportaż "Strategia antylop", którą spolszczył Jacek Giszczak.
(mz)