Stocznia Gdańska jest bezsprzecznie symbolem zmian, które zaszły w Polsce i w Europie w ostatnich latach, symbolem odzyskania wolności. Miejsce, które na zawsze wpisało się w historię Polski. Ludzie, którzy tę historię tworzyli.
W ostatnich latach Stocznia Gdańska to także miejsce kojarzące się ze sztuką. W końcu wolność artysty, jego prawo do nieskrępowanej wypowiedzi jest podstawą sztuki. Dokładnie pamiętam nasze specjalnie wydanie Radiowego Domu Kultury z Kolonii Artystów , właśnie na terenie Stoczni. Był rok 2006, Kolonia działała już piąty rok, a artyści adoptowali jej industrialne przestrzenie do swoich potrzeb, traktując tereny Stoczni zarówno jako miejsce do życia, jak i prezentowania twórczości. Wystawy, koncerty, warsztaty, akcje artystyczne. To wtedy poznaliśmy Iwonę Zając, artystkę, której prace i kolejne projekty śledzimy do dziś bardzo uważnie! Było to wszystko zbyt piękne ... Kolejni właściciele terenów stoczniowych coraz mocniej ograniczają przestrzeń dla sztuki. Jednak artyści nadal mają swoje pracownie w budynku dawnej dyrekcji, galerię Na korytarzu i Galerię Gablotka. Na terenie Stoczni działa także Instytut Sztuki Wyspa.
Tym bardziej cieszy mnie fakt, że brytyjski dziennik "The Guardian" w swoim cyklu "New Europe" prezentującym miasta współczesnej Europy wybrał się właśnie do Gdańska, do Stoczni. Marcel Theroux zwiedza tereny stoczniowe, rozmawia z artystami, obserwując przemianę industrialnej przestrzeni w przestrzeń dedykowaną sztuce. Niektórzy działali już w latach 80., jak Paweł Konjo Konnak i Tymon Tymański - założyciele grupy Totart. Rozmawia także z Iwoną Zając a w tle widzimy jej mural "Stocznia", pojawiają się Maciej Salamon, Grzegorz Klaman i Aneta Szyłak. Złapani zostali w pewnym sensie w "ostatniej chwili" ponieważ stoczniowe tereny czeka kolejna metamorfoza.
Za koncepcją stoczniowej wycieczki Marcela Theroux stoi Instytut Kultury Polskiej w Londynie, który podczas sesji z udziałem Karoliny Kołodziej, Pawła Kamińskiego, Anny Gruszki, Agnieszki Saltore i Magdy Raczyńskiej wymyślił, że Gdańsk jest idealnym wyborem aby opowiedzieć zarówno o polskiej historii najnowszej jak i współczesnych polskich artystach.
Jest w filmie ciekawy moment, w którym Konjo i Tymon oglądają książkę. To nie jest przypadkowa publikacja, to opowieść o gdańskiej alternatywie lat 80. "Artyści, wariaci, anarchiści". Imponująca księga ukazała się nakładem Narodowego Centrum Kultury. Trzej autorzy - wspomniany już Konjo, a także Jarosław Janiszewski (Bielizna) i Krzysztof Skiba (Big Cyc) stworzyli niezwykły dokument czasów pozornie szarych. Już wkrótce więcej na jej temat w naszym portalu!
Czasami warto spojrzeć na siebie z boku. Taką szansą jest cykl "New Europe", który serdecznie polecam.
Agnieszka Szydłowska (Trójka)