Kręcą amerykański mit. Książkę największego z buntowników

Wielu ma wątpliwości, czy "W drodze" Jacka Kerouaca to dobry materiał filmowy. W ekranizacji jednej z najważniejszych i najostrzejszych amerykańskich powieści występują Sam Riley, Garrett Hedlund i Kristen Stewart.

- Jest taka teoria, że mniej więcej co 60 lat w Stanach Zjednoczonych następuje reinterpretacja "amerykańskiego projektu". Co trzecie pokolenie zastanawia się, co poszło nie tak. To jest istotą amerykańskości - tłumaczył amerykanista Marek Szopski w Dwójce.

Najważniejsza książka tej grupy, "W drodze" Jacka Kerouaca właśnie jest zamieniana w materiał filmowy. To budzi lekkie zaniepokojenie Amerykanów. Powieść o podróży Kerouaca, Ginsberga i Burroughsa (każdy występuje pod pseudonimem) jest dla nich jedną z najważniejszych, ale i najbardziej niejasnych. Wielu wątpi, czy można na jej podstawie nakręcić film, a przecież o to zabiegał już sam Kerouac.

Beatnik w roli alter ego Sala Paradise widział Marlona Brando. To się nigdy nie udało. W montowanej teraz w Stanach Zjednoczych wersji główną rolę gra Sam Riley, obok niego występują
Garrett Hedlund i Kristen Stewart.

Hedlund opowiadał, że "kręcili jak oddziały guerilla", czasem na planie była tylko garstka filmowców. Reżyser, Brazylijczyk Walter Salles wymagał, by aktorzy improwizowali, aby "nadawali scenom płynność". Operator Eric Gautier, który kręcił m.in. "Wszystko za życie" Seana Penna, przy tym projekcie często filmował z ręki.

Premiera filmu w tym roku. Więcej o "W drodze" i beat generation przeczytasz TU.

usc