Przez ostatnie kilka miesięcy aktor zmagał się z ciężką chorobą; teraz w dużo lepszej formie fizycznej wraca do pracy. Przygotowuje się do roli Pietera Beckxa, generała zakonu jezuitów w filmie o życiu papieża Piusa IX. Pracuje też nad książką o swojej chorobie "Tak sobie myślę", która ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Latem wróci na deski Teatru Polonia, gdzie gra w sztuce "32 omdlenia".
Dla serwisu kultura.polskieradio.pl dziennikarze Jedynki, Dwójki, Trójki i Czwórki opowiadają o pięciu najlepszych, ich zdaniem, wcieleniach Jerzego Stuhra.
Paweł Sztompke, dziennikarz Programu Pierwszego Polskiego Radia, niemal jednym tchem wymienia pięć ról.
- Najważniejsze filmy, dla mnie i dla mojego pokolenia, to "Wodzirej" i "Amator". Jeśli mowa o teatrze, to na uwagę zasługuje monodram "Kontrabasista". W kategorii występów scenicznych wybieram występ w Opolu z piosenką "Śpiewać każdy może", a w dziedzinie filmu zagranicznego użyczenie głosu postaci Osła w filmie "Shrek". Natomiast Stuhra-reżysera bardzo lubię za "Historie miłosne" - mówi Paweł Sztompke.
Michał Montowski, dziennikarz Programu Drugiego Polskiego Radia, zapytany o pięć ról Jerzego Stuhra, odpowiedział:
- Dużą popularność przyniosła Stuhrowi "głosowa" rola Osła w całym cyklu o "Shreku". Uważam jednak za wielkie nieporozumienie kojarzenie tak wybitnego aktora wyłącznie z tą rolą. Jerzy Stuhr wykreował wiele znakomitych, wyrazistych postaci, zarówno w kinie jak i teatrze - mówi Michał Montowski.
Jednym z cenionych przez niego filmów jest "Spokój" w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego. Stuhr gra w nim rolę Antoniego Gralaka, który po wyjściu z więzienia próbuje rozpocząć nowe życie. W rzeczywistości PRL-owskiej okazuje się to jednak niemożliwe.
- Tę rolę znają nieliczni, ponieważ film przez wiele lat objęty był cenzurą. Polecam film każdemu, bo można w nim zobaczyć młodego, ale już znakomitego Stuhra - wyjaśnia Montowski. Dziennikarz Dwójki zwraca też uwagę na rolę Lutka Danielaka, którą Stuhr zagrał w "Wodzireju" Feliksa Falka , Filipa Mosza z "Amatora" Krzysztofa Kieślowskiego oraz Maksia z "Seksmisji".
Prośbę o wytypowanie pięciu najważniejszych ról Ryszard Jaźwiński z radiowej Trójki kwituje krótkim "Jak to, tylko pięć?! ". Po zastanowieniu zaczyna od dwóch, którymi Jerzy Stuhr już na początku swojej aktorskiej kariery bardzo wysoko ustawił poprzeczkę - samemu sobie. Chodzi o Lutka Danielaka oraz Filipa Mosza - bohaterów kina moralnego niepokoju. Ryszard Jaźwiński zwraca także uwagę na mniejsze role naszego bohatera - charakterystyczny drugi plan w horrorze "Medium" Jacka Koprowicza oraz film "Persona Non Grata" Krzysztofa Zanussiego, w którym Jerzy Stuhr zagrał Radcę w ambasadzie polskiej.
Justyna Dżbik to nasz głos młodego pokolenia oraz radiowej Czwórki .W jej wyborze nie mogło więc zabraknąć Osła ze "Shreka" i komisarza Ryby z filmu "Kiler" Juliusza Machulskiego. Dziennikarka wymienia również kreację Szyszkownika Kilkujadka z "Kingsajzu", Maksia z "Seksmisji", a także Radosta ze "Ślubów panieńskich" w Teatrze Telewizji. Justyna Dżbik wyśmienicie naśladuje głosy postaci, w które wcielał się Jerzy Stuhr!
Jerzy Stuhr gościł w Polskim Radiu wielokrotnie, w zeszłym roku hucznie świętowaliśmy jego benefis.
