Na Europejskim Kongresie Kultury właściwie wszystkim uczestnikom udziela się wrażenie, że aby wszystko zobaczyć, trzeba być w kilku miejscach jednocześnie. Wydarzenie goni wydarzenie, ale jest jedno miejsce, które zostało przygotowane specjalnie po to, by się wyciszyć i poczytać.
W Pawilonie Czterech Kopuł powstała "Czytelnia". To projekt multimedialny, który stara się dać ludziom czas na przyswojenie informacji i nieśpieszne poczytanie. Odbywają się tu warsztaty z twittowania, wykłady dotyczące problemów ze skupieniem się nad dłuższym tekstem czytanym w sieci. Można pograć w grę, której akcja rozwija się jak paragon w kasie fiskalnej i posiedzieć w fotelu w kształcie dłoni, by spokojnie poczytać.
W zaciemnionym pokoju ludzie chodzą ze słuchawkami na uszach i słuchają fragmentów prozy czytanych przez Mirona Białoszewskiego. Trzeba poruszać się w odpowiedni sposób, by z kakofonii dźwięków wydobył się czysty i wyraźny głos pisarza (opowiada o tym, co chodząc po swoim mieszkaniu udało mu się podsłuchać z życia sąsiadów w bloku). Zobacz więcej zdjęć z "Czytelni" w galerii.
Miejsce poświęcone książkom sąsiaduje na Europejskim Kongresie Kultury drzwi w drzwi z wystawą, nad powstaniem której pracowało 10 młodych kuratorów i 10 młodych artystów. W drugiej galerii zobacz zdjęcia z ekspozycji, która mieści się w zniszczonym pawiolonach zaprojektowanych przez Maxa Berga.
Tuż obok znajduje się też najciekawsza instalacja kongresu, praca Mirosława Bałki "Wege zu ", o której więcej możesz przeczytać TU.
Urszula Schwarzenberg-Czerny