Gościem Ryszarda Jaźwińskiego był Tim Rutili, reżyser filmu "Muzyka dla truposzy", który zadziwił publiczność American Film Festival. Jest to debiut reżyserski Rutiliego, który dotąd zajmował się głównie muzyką. Pomysł nakręcenia filmu pojawił się w trakcie zbierania materiału dotyczącego różnych przesądów, który został wykorzystany przy nagrywaniu kolejnego albumu. Wtedy w głowie muzyka narodziła się historia, którą postanowił przenieść na duży ekran.
"Muzyka dla truposza" to opowieść o przyjaźni żywych z duchami. Warto dodać, że duchami dość nietypowymi, które odbiegają od typowego sposobu ich ukazywania – nie dość, że grają w karty i piją alkohol, to jeszcze… uprawiają seks. Nie jest to jednak bezrefleksyjna komedia, która ma wywołać u widza tylko śmiech. Celem reżysera było pogodzenie człowieka z tym, co nieuniknione – śmiercią.
Na spotkaniu z publicznością przyznał, że w wiele spośród przesądów, które zostały zobrazowane w "Muzyce dla truposza" jest mu bliskie.
– Nie wierzę w nie wszystkie, ale czasem nie mogę uniknąć myślenia o nich. Wyrosłem w bardzo przesądnej rodzinie. To duża włoska, katolicka rodzina w Ameryce, podobna do rodzin katolickich w Polsce. Przesądy istnieją i są wszędzie. Jestem przesądny, ale staram się trzymać na tym jakąś pokrywkę, trzymać ją pod kontrolą – tłumaczy reżyser.
Rutili zdradził, że pracuje już nad kolejnym filmem.
Posłuchaj:
Rozmowa Ryszarda Jaźwińskiego z Timem Rutlilim
Aby wysłuchać całej audycji wystarczy kliknąć "Trójkowo, filmowo 24 października 2010" w boksie "Posłuchaj".
W dzisiejszej audycji Ryszard Jaźwiński rozmawiał także o American Film Festiwal z jego organizatorami dyrektor programową Urszulą Śniegowską i Jakubem Duszyńskim, a także krytykiem filmowym Błażejem Hrapkowiczem. Na zakończenie programu na kolejny festiwal filmowy, 3. Kino w Pięciu Smakach, zaprosił Słuchaczy jego dyrektor Jakub Królikowski.
Audycji "Trójkowo, filmowo" można słuchać w każda niedzielę od godz. 14.00.
(ag)