"Green Lantern" (USA, w reż. Martin Campbell) to pełna efektów specjalnych ekranizacja popularnego komiksu o Korpusie Green Lantern, czyli wojownikach, którzy przysięgli strzec porządku we wszechświecie. Każdy z nich nosi specjalny pierścień obdarzający jego właściciela nadzwyczajnymi mocami. Kiedy jednak pojawia się nowy wróg, Parallax, który grozi, że zniszczy międzygalaktyczny układ sił, losy Green Lantern Corps oraz Ziemi spoczywają w rękach najmłodszego rekruta, Hala Jordana, pierwszego człowieka w szeregach organizacji. Bohatera będzie wspierać inny pilot – ukochana z dzieciństwa, Carol Ferris (Blake Lively), dzięki której szybko nauczy się panować nad nowymi mocami i odnajdzie w sobie odwagę, by pokonać groźnego Parallaxa.
W kinowych salach będzie można zobaczyć również amerykańską komedię "Cedar Rapids" w reżyserii Miguel Arteta. W rolę głównego bohatera wcielił się Ed Helms, znany polskiej widowni z filmu "Kac Vegas", gdzie zagrał postać Stu. W obsadzie "Cedar Rapids" zobaczymy również John C. Reilly, Anne Heche i Sigourney Weaver.
Komedia opowiada o naiwnym przedstawicielu firmy ubezpieczeniowej z małego, sennego miasteczka na amerykańskiej prowincji. Mężczyzna po raz pierwszy w życiu jedzie do dużego miasta na imprezę służbową. Tam doświadcza na własnej skórze surowych reguł rządzących światem wielkich korporacji.
Kolejny polecany film, który w piątek trafi na polskie ekrany to amerykański komediodramat "Małżeństwa i ich przekleństwa 2" z piosenkarką Janet Jackson w jednej z głównych ról w reżyserii Tyler Perry.
W ekskluzywnym kurorcie na Bahamach spotykają się cztery pary. Jak co roku zjeżdżają się z różnych miejsc, aby odświeżyć stare znajomości i szczerze porozmawiać o swoich związkach. Tę, z początku sielską, atmosferę przerywa jednak nieoczekiwany przyjazd Mike’a – byłego męża jednej z kobiet. Niespodziewany gość będzie próbował podstępem odzyskać dawno utraconą miłość. Szybko okaże się, że nie tylko Sheila z mężem przeżywają kryzys w związku, ale ich współtowarzysze podróży również muszą zmierzyć się ze swoimi problemami.
Na dużym ekranie zobaczymy również kolejną część przygód Misia o bardzo małym rozumku "Kubuś i przyjaciele" (USA, w reżyserii Stephen J. Anderson i Don Hall). Ulubieniec dzieci, największy fan miodu i "nic-nie-robienia" powraca do kin w klasycznej animacji. Pewnego dnia w Stuwiekowym Lesie Kubuś wybiera się na poszukiwanie ukochanego miodku. Niestety jako że jego rozumek nie jest zbyt wielki, przekręca znaczenie wiadomości, którą zostawił mu Krzyś. Od tej pory Kubuś jest przekonany, że jego przyjaciel został porwany przez tajemniczego stwora Bendezara i mobilizuje wszystkich mieszkańców lasu by wyruszyć mu na ratunek.
Od 29 lipca w kinach zobaczyć będzie można także kolumbijski film "Karen płacze w autobusie" oraz dwie amerykańskie komedie "Druhny" i "Monte Carlo".
aw
