Ani Mru Mru to kurczaki, a Fronczewski to Szczena

Okazało się, że kabaret Ani Mru Mru jest całkiem niezły w gdakaniu, dziobaniu i innych kurzych odgłosach. Zobacz jak nagrywali dubbing do filmu "Mniam!".

Dziś do kin wchodzi animacja "Mniam!". Tym razem rybkom, do których świata już przyzwyczailiśmy się w bajkach ("Gdzie jest Nemo?", "Ratunku jestem rybką!"), będą towarzyszyły kury. A kury w "Mniam!" przemówią dobrze nam znanymi głosami członków grupy kabaretowej Ani Mru Mru.

 

Jak zdradzają producenci współpraca z Ani Mru Mru wcale nie była łatwa: gdakanie, dziobanie i inne kurze odgłosy wydawane przez Marcina Wójcika, Michała Wójcika i Waldemara Wilkołka techniczą ekipę nagrywającą dubbingujących doprowadziło do łez ze śmiechu.

A Ani Mru Mru złapali dubbingowego bakcyla - deklarują chęć udziału w kolejnych projektach. Ich marzeniem jest zagrać bohaterów "Gwiezdnych wojen", a w szczególności Lorda Vadera, księżniczkę Leię oraz Chewbaccę. 

 

Panowie z kabaretu to nie jedyne polskie gwiazdy, które swoich głosów użyczyły rysunkowym postaciom.  Piotr Fronczewski oddał swój wokal rekinowi Szczenie, a Talent Trójki - Marcin Hycnar dubbinguje małego Ola. "Mniam!" to spotkanie płetwiastych przedstawicieli morskich głębin z pierzastym ko-ko-komando w składzie: Kurczak Norris, Kurambo i Kukurychu.

(pj)