Kultura

Chyra i Buzek robią performens dla Wajdy

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2012 09:43
Powstaje pierwszy pełnometrażowy fabularny film produkowany przez Wajda Studio. Zdjęcia kręcone są w Warszawie.
Audio
Chyra i Buzek robią performens dla Wajdy
Foto: mat.prasowe

Bohaterem obrazu "Performer" jest czterdziestojednoletni autor happeningów i instalacji. Oskar Dawicki zagra w filmie samego siebie. Ponadto w pierwszoplanowych rolach: Andrzej Chyra i Agata Buzek. "Performer" to tak zwana "opowieść z kluczem" o warszawskim środowisku sztuki, galerzystach, artystach, związkach i konfliktach między nimi. Premiera planowana jest na maj, podczas festiwalu polskich filmów w Gdyni.
Obraz jest debiutem reżysera Łukasza Rondudy, historyka i krytyka sztuki, oraz scenarzysty Macieja Sobieszczanskiego. Twórcy podkreślają, że "Performer" nie będzie biografią, lecz próbą pokazania bezkompromisowej postawy performera. - To film o granicy pomiędzy życiem a sztuką - powiedział Łukasz Ronduda. - Niektórzy artyści egzystują na co dzień jak drobnomieszczanie, po czym idą do studia i tam tworzą. Natomiast w życiu Oskara Dawickiego sztuka jest stale obecna, on nie rozgranicza tych dziedzin. Bez przerwy stawia podstawowe pytania egzystencjalne - tłumaczy Ronduda.
Sztuka bez kompromisów
Andrzej Chyra gra postać Najdroższego - twórcy, którego podejście do sztuki jest skrajnie odmienne od bezinteresownej postawy Oskara Dawickiego. - Bardzo mnie interesuje, co nam wyjdzie z tego filmu, który nie tylko opowiada o performerze, ale sam ma być w pewnym stopniu performensem - powiedział Joannie Sławińskiej Chyra. Aktor dodał, że jego udział w przedsięwzięciu wynika z zainteresowania sztuką współczesną.
Sam Oskar Dawicki powiedział, że chociaż będzie to "opowieść z kluczem" - każdy, kto zna środowisko artystyczne, będzie mógł domyślić się, kim jest postać artysty Najdroższego - to jednak znajomość tego klucza nie będzie konieczna dla uchwycenia podstawowego sensu obrazu. Właścicielkę galerii i kochankę Oskara gra Agata Buzek.

Artystyczna obsada

Oskar Dawicki to nie jedyna postać, które w filmie zagra pod swym własnym nazwiskiem. Dotyczy to także m. in. jego mistrza, performera Zbigniewa Warpechowskiego, Andy Rottenberg i artysty Igora Krenza.
Scenariusz Łukasza Rondudy i Macieja Sobieszczańskiego powstał na podstawie książki "W połowie puste", napisanej przez Rondudę wspólnie z Łukaszem Gorczycą, krytykiem sztuki, właścicielem galerii Raster w Warszawie.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Joanna Sławińska

 

Czytaj także:

Polski Pawilon w Wenecji

54. Międzynarodowa Wystawa Sztuki w Wenecji, Warszawskie Święto Wolności oraz młode talenty w Sopocie.

Komentarze:

sortuj
Skomentuj
ilość komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!

Kultura na antenach

Zobacz najlepsze budynki Europy

''

Do prestiżowego konkursu Mies van der Rohe Award 2011 nominowanych było 13 projektów z Polski: w tym wrocławska Renoma, Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Tylko Kościół Votum Aleksa w Tarnowie projektu pracowni Beton znalazł się na tzw. krótkiej liście.

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Wałęsa do Wajdy: nie chcę, by brudzono moje nazwisko

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2012 13:58
- Andrzej Wajda powinien coś zrobić, żeby nie brudzono mojego nazwiska - powiedział Lech Wałęsa o współfinansowaniu przez spółkę Amber Gold filmu o jego osobie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Amber Gold nie będzie sponsorem filmu "Wałęsa"

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2012 14:38
Poinformował o tym producent filmu Michał Kwieciński. Wcześniej były prezydent Lech Wałęsa powiedział, że chciałby, aby "nie brudzono jego nazwiska".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wajda bez pieniędzy Amber Gold. Co z "Wałęsą”?

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2012 17:19
Firma Amber Gold nie jest już sponsorem najnowszego filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa”. Co stanie się z pieniędzmi, które zostały już wypłacone?
rozwiń zwiń