Czytaj także

"Spring Breakers": teledysk o bezkarności, w której chcesz się zanurzyć

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2013 18:00

- To nie kino lat 70., gdzie narkomani konali na chodnikach. Tu ludzie po wciągnięciu koki siadają przy białym fortepianie i grają przeboje Britney Spears - o nowym filmie Harmony'ego Korina mówiła w Dwójce Magdalena Sendecka, recenzentka miesięcznika "Kino".

"Spring Breakers", kadr z filmuFoto: mat. prasowe

Posłuchaj

14'07 "Spring Breakers" - recenzja Magdaleny Sendeckiej (Wybieram Dwójkę/Dwójka)

16'02 Katarzyna Hagmajer Kwiatek o nowym tomie prozy Władysława Broniewskiego "Stanęła naga..." (Wybieram Dwójkę/Dwójka)

10'18 Bartłomiej Ostapczuk o pantomimie "Na horyzoncie myśli" (Wybieram Dwójkę/Dwójka)

więcej

Na ekranie roznegliżowane gwiazdeczki jak z serialu MTV. Kinowe trailery zwiastują szaloną zabawę w stylu gimnazjalnej prowokacji. I rzeczywiście – wiosenna przerwa w nauce zmienia się w podróż przekraczającą kolejne normy i granice. Magdalena Sendecka z miesięcznika zauważa, że wizja proponowana w "Spring Breakers" jest wielce kusząca. - Harmony Korine proponuje perwersyjną przyjemność, polegającą na bezkarnej kontemplacji świata, który jest występny i zły - ocenia.

Atmosferę tę potęgują teledyskowe ujęcia, rajskie pejzaże Florydy i zupełna beztroska bohaterów, którzy otoczeni przez pięknych ludzi i piękne przedmioty, nie cofają się przed niczym. - W tym obrazie nic nie zgrzyta. Publiczność po seansie wychodzi naładowana energią i jedyne co nas zastanawia, to w jakiej sprawie Korine nam to wszystko pokazuje - mówi Sendecka.

Więcej o filmie "Spring Breakers" – docenionym na festiwalu w Wenecji, który swoją polską premierę będzie miał 5 kwietnia, w nagraniu audycji.
Prawem (pozornego?) kontrastu – drugim tematem audycji była nieznana twórczość prozatorska Władysława Broniewskiego w tomie "Stanęła naga…" i spektakl Chóru Kobiet Marty Górnickiej z tekstami poety, a kolejnym – premiera nowej pantomimy Barłomieja Ostapczuka "Na horyzoncie myśli".
Audycję poprowadził Adam Suprynowicz.

Zobacz więcej na temat: Ameryka dzieje się FILM

Czytaj także

"Imagine": zobaczyć świat poprzez kląskanie

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2013 18:00

- Pierwotnie wymyśliłem sobie tę echolokację, ale okazało się, że są niewidomi, którzy faktycznie się nią posługują - mówił w Dwójce Andrzej Jakimowski, reżyser wchodzącego do polskich kin filmu "Imagine" .

Alexandra Maria Lara i Edward Hogg w filmie "Imagine"Foto: mat. prasowe

Posłuchaj

10'54 Andrzej Jakimowski o filmie "Imagine" (Wybieram Dwójkę/Dwójka)

12'05 Kto i dlaczego kradnie dzieła sztuki? (Wybieram Dwójkę/Dwójka)

20'39 Dariusz Fedor o magazynie Kontynenty (Wybieram Dwójkę/Dwójka)

więcej

Nagrodzony przez publiczność na ostatnim Warszawskim Festiwalu Filmowym "Imagine" opowiada o instruktorze niewidomych, który przyjeżdża do prestiżowego ośrodka w Lizbonie i za pomocą kontrowersyjnych metod uczy młodych pacjentów sztuki orientacji w przestrzeni.

Tym, co proponuje niewidomym główny bohater, Ian, jest echolokacja. - Byłem tą techniką zupełnie zafascynowany. To wygląda trochę jak sztuczki magiczne - opowiadał reżyser filmu, Andrzej Jakimowski.

Echolokacja to umiejętność, która umożliwia niewidomym orientację w terenie poprzez wydawanie dźwięków takich jak stukanie obcasami o podłoże, czy kląskanie, czyli uderzanie językiem o zęby. Poruszający się wyłącznie za pomocą słuchu, a zarazem prowadzący swobodne życie Ian dla zamkniętych w ośrodku dzieci szybko staje się idolem. - On ich uczy aktywnego podejścia do świata i przy okazji prowokuje spór o to, czy możemy ograniczyć wolność innych ludzi, jeśli się nimi opiekujemy. Nasz bohater, z którym sympatyzuję, chce wyzwolić swych pacjentów z ograniczeń - mówi gość "Wybieram Dwójkę".

Więcej na temat filmu, który swą polską premierę miał 5 kwietnia w nagraniu audycji.

W "Wybieram Dwójkę" mówiliśmy też o kradzieży dzieł sztuki współczesnej i losach zaginionych prac w kontekście niedawno skradzionych prac Poli Dwurnik z Galerii Kordegarda.
Gościem audycji był również Dariusz Fedor - redaktor naczelny kwartalnika "Kontynenty".

Audycję poprowadziła Katarzyna Nowak.

Zobacz więcej na temat: Andrzej Jakimowski dzieje się FILM

Czytaj także

Festiwal muzyki filmowej Krzysztofa Komedy w Warszawie

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2013 08:08

Na festiwalu wystąpi zespół smyczkowy Atom String Quartet oraz duet pianisty Leszka Możdżera i perkusisty Zohara Fresco.

V Festiwal Muzyki Filmowej Krzysztofa KomedyFoto: mat. promocyjne

W tym roku festiwal zamknie się w jednym dniu - 20 kwietnia. Zaplanowano dwa koncerty, wystawę plakatów, projekcje filmów animowanych z muzyką Krzysztofa Komedy a także kiermasz muzyczny.
Imprezę otworzy wernisaż wystawy "Komeda-Polański", na której będzie można zobaczyć kolekcję plakatów ze zbiorów Muzeum Kinematografii w Łodzi, reklamujących filmy, do których pianista skomponował muzykę (m.in. "Nóż w wodzie", "Matnia" i "Dziecko Rosemary").
Wieczorem w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie odbędzie się koncert Leszka Możdżera i Zohara Fresco oraz Atom String Quartet.
Leszek Możdżer to jeden z najpopularniejszych polskich pianistów jazzowych. W latach 90. występował w yassowej grupie Miłość, następnie rozpoczął solową karierę. Wraz ze szwedzkim kontrabasistą Larsem Daniellsonem i izraelskim perkusistą Zoharem Fresco, założył trio, z którym nagrał m.in. entuzjastycznie przyjęty album "The Time" (2005). Jest laureatem Fryderyków i Paszportu Polityki.
Atom String Quartet założony został w 2009 roku przez skrzypków Dawida Lubowicza i Mateusza Smoczyńskiego, altowiolistę Michała Zaborskiego oraz wiolonczelistę Krzysztofa Lenczowskiego. Grupa wykonuje muzykę inspirowaną zarówno jazzem jak muzyką poważną, folkiem polskim, irlandzkim i hiszpańskim. Atom String Quartet został wyróżniony m.in. stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Gran Prix XIII Bielskiej Zadymki Jazzowej czy Fryderykiem w kategorii "Jazzowy Fonograficzny Debiut Roku".
W ramach festiwalu zaplanowano także projekcje filmów animowanych Mirosława Kijowicza z lat 1966-67 do muzyki Komedy. W programie m.in. "Rondo", "Wiklinowy kosz" i "Laterna Magica".
Celem festiwalu jest promocja i prezentacja twórczości Krzysztofa Komedy-Trzcińskiego (1931-1969), jednego z najwybitniejszych polskich pianistów jazzowych i kompozytora muzyki filmowej. Grupa Komedy (w której występowali m.in. Tomasz Stańko i Jan "Ptaszyn" Wróblewski), założona w 1956 roku, była jedną z pionierskich formacji, wykonujących w Polsce jazz nowoczesny, wzorowany na amerykańskich wzorach, muzyce Billa Evansa, Milesa Davisa i Buda Powella. Pianista zmarł w 1969 r. w Warszawie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Zobacz więcej na temat: FILM Krzysztof Komeda MUZYKA Warszawa