Pierwsza solowa płyta Gurrumula, największej gwiazdy wśród rdzennych mieszkańców Australii, choć liczy sobie już 3 lata nad Wisłę dotarła dopiero na przełomie lutego i marca tego roku. Od tego czasu muzyk stopniowo przebija się do świadomości Polaków. Jego utwór "Wiyathul" w ciągu czterech tygodni na Liście Przebojów Programu Trzeciego awansował z miejsca 50. na 31.
Kim jest ten niewidomy artysta, który na swoim kontynencie ma status kultowego wykonawcy?
Przede wszystkim jest członkiem klanu Gumatj, pochodzącego z północno-wschodniego Arnhemlandu, największego rezerwatu dla rdzennej ludności w Australii. Jego twórczość jest ściśle związana z historią i tradycyjnymi opowieściami klanu. Tworzy w swoim rodzimym języku Yolngu, jednym z najstarszych języków świata. W wieku 15 lat, jako młody, niezwykle utalentowany multiinstrumentalista, wraz z zespołem Yothu Yindi dostał nagrodę ARIA (odpowiednik polskich Fryderyków). Pozostał liderem grupy do 1992 roku.
Przez mainstreamową scenę w Australii został odkryty w 2008 roku. Był nominowany ponownie do nagród ARIA, tym razem jako Najlepszy Wokalista Roku, a jego pierwsza solowa płyta zatytułowana po prostu "Gurrumul" – jako Najlepszy Album Roku.
Album w krótkim czasie osiągnął w Australii status złotej płyty. Zainteresowała się nim również Europa. Krążek "Gurrumul" zadebiutował na European World Music Chart w iTunes na 8 miejscu. Wyznacznikiem zainteresowania międzynarodowego przemysłu muzycznego Gurrumulem może być fakt, ze został zaproszony przez Stinga do wspólnego zaśpiewania utworu "Every Breath You Take". Jego wielkimi fanami są też Elton John i Bjork.
Gurrumul, mimo sukcesu, nadal mieszka w swojej wiosce w rezerwacie, oddalonej o kilkadziesiąt godziny drogi od najbliższego sklepu. Z powodu ciężkiej choroby , niezwykle rzadko decyduje się na występy poza Australią, więc jeżeli tylko będziecie mieli okazję zobaczyć go na żywo, skorzystajcie z tego koniecznie.