Kultura

Mieszkańcy kamienicy w teatrze

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2009 14:24
Czarna Mańka, pani Maria, Marysia i paniopan Marian to główni bohaterowie głośnej ostatnio książki Sylwii Chutnik „Kieszonkowy atlas kobiet”. Po tę pozycję sięgnął również Waldemar Śmigasiewicz, reżyser związany dziś z Teatrem Powszechnym w Warszawie. Zespół aktorów pod jego kierownictwem w piątek, 6 marca, dał premierowe przedstawienie opowiadające historie bohaterów stworzonych przez warszawską pisarkę.

Czwórka głównych bohaterów i książki i spektaklu to mieszkańcy pewnej warszawskiej kamienicy przy ulicy Opaczewskiej w Warszawie. Każdy, a właściwie każda z nich opowiada historię – ciemną, mroczną, naznaczoną trudnym doświadczeniem. Prezentowane życiorysy to opowieści o bazarowej handlarce, łączniczce z czasów Powstania Warszawskiego, mężczyźnie – paniopanie – lubującym się w hafciarstwie i modzie damskiej, buntującej się nastolatce. Reżyser spektaklu przyznaje, że po przeczytaniu książki wydała mu się ona niemożliwa do przełożenia na język teatru. Jednak udało się, a pierwsze spektakle już za nami. Waldemar Śmigasiewicz o książce Sylwii Chutnik mówi: „to najciekawsza propozycja jeśli chodzi o sposób opowiadania o świecie. Autorka wyodrębniła z tej całej naszej genealogii, mitologii, kobietę jako osobę, która znosi pewien rodzaj cierpień.”

Fragment spektaklu i rozmowy z twórcami.

 

Role Czarnej Mańki, pani Marii, Marysi i pana Mariana to nie łatwe role do zgrania. Paulina Holtz, w rozmowie z Polskim Radiem, przyznała, że rola Czarnej Mańki to najtrudniejsza rola w jej dotychczasowej karierze aktorskiej, rola, która zmusiła ją do szukania w sobie tych najczarniejszych emocji.  Aktorka tłumaczy swoją i inne bohaterki: „Kobiety w tym spektaklu są takie jakie są, przez to co się z nimi stało w wyniku działania zasad, które panują na tym naszym świecie.” Te zasady dzisiejszego świata wpłynęły również na życie pana Mariana. Kazimierz Kaczor odtwórca jego roli mówi: Pan Marian niesie za sobą bardzo poważny bagaż doświadczeń. Przedstawienie opowiada o życiorysie Pana Mariana, dlaczego on właśnie taki jest i dlaczego jest teraz samotny i czy może ze sobą wytrzymać. Uczucia, które miotają panem Marianem są często gwałtowne.

Świat wymyślony przez Sylwię Chutnik to, jak mówi Waldemar Śmigasiewicz, to świat zapętlony, zwariowany, jakby niewyodrębniony, zaplatający się, w którym szczęście trwa chwilę, za chwilę jest nieszczęście. 

Na scenie zobaczymy Paulinę Holtz, Joannę Żółkowską, Kazimierza Kaczora, Annę Moskal i Adama Woronowicza.


Zobacz więcej na temat: TEATR Warszawa POLSKA mod
www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

"Lot nad kukułczym gniazdem" powraca - WYGRAJ BILET

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2009 07:09
W 1977 roku w Teatrze Powszechnym miała miejsce niezapomniana, budząca wiele emocji prapremiera „Lotu nad kukułczym gniazdem” w reżyserii Zygmunta Hübnera. Spektakl w wymowny sposób podejmował temat wolności jednostki w świecie totalitarnej dyktatury. Minęły lata, zmienił się kontekst historyczny, w którym żyjemy, dlatego kolejny powrót do tekstu Kena Kesey’a z pewnością nie będzie już taki sam. Przed premierą trudno powiedzieć czy nie będzie pewnych podobnych rozwiązań scenograficznych, gdyż re
rozwiń zwiń
Czytaj także

Febe, wróć - WYGRAJ BILET

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2008 11:49
Są silni, otwarci na nowe wyzwania, gotowi by forsować swój punkt widzenia. Helen i Frazer to ludzie sukcesu i nie pragnął niczego więcej. Do czasu… a właściwie do momentu, kiedy w ich domu nie pojawi się tajemniczy gość - Febe. Kim jest i dlaczego wprowadzi do ich życia taki chaos, będzie można dowiedzieć się już 12 grudnia w Teatrze Powszechnym, kiedy to odbędzie się premiera spektaklu „Febe, wróć”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Albośmy to jacy, tacy...

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2007 10:42
"Albośmy to jacy, tacy..." to wypowiedź na temat Polski i Polaków, wypowiedź zainspirowana Wyspiańskim.
rozwiń zwiń