Fred Apke znany jest z błyskotliwych obserwacji mechanizmów zachowań ludzkich. Kolejny spektakl –„Zimny prysznic”, który wyreżyserował w warszawskim Teatrze Komedia, jest tego doskonałym potwierdzeniem.
"Zimny prysznic" to tragifarsa małżeńska, która skrzy się celnymi obserwacjami ludzkich zachowań w intymnych sytuacjach. Autor odsłania przed widzem swoje obserwacje zachowań między mężczyzną i kobietą - dwustronne gry, niedopowiedzenia, oczekiwania, potrzeby. Wszystko to - jak wyjaśnia Fred Apke - jest wynikiem moich osobistych obserwacji oraz doświadczeń.
Fred Apke sam w 2006 roku napisał tragifarsę „Zimny prysznic” . W tym samym roku sam w niej zagrał. Dlaczego więc niemiecki reżyser zdecydował się przenieść spektakl na deski Teatru Komedia? Jak sam wyjaśnia - Nie skończyłem jeszcze pracy nad tą sztuką i jako reżyser chciałem ją jeszcze sprawdzić. Myślę, że jeśli autor może swoją sztukę rozwinąć, to powinien z takiej możliwości skorzystać. Tak robił Szekspir i Molier i uważam, że jest to bardzo dobre. Spektakl, który publiczność zobaczy w Teatrze Komedia, to nie jest nowa wersja, tylko pogłębiona, wyostrzona analiza, tego co pokazywałem w 2006 roku.
Fabuła napisanego przez Freda Apke tekstu, tylko z pozoru wydaje się być łatwa w odbiorze. Decyzja została już podjęta. Rozwód to decyzja dwóch stron. On i ona mają siebie dość. Pozostało już tylko załatwienie formalności. Jedną z nich jest sprzedaż domu w Hiszpanii. Małżonkowie udają się wspólnie w ostatnią podróż. Zmęczeni długą drogą, zmuszeni są zatrzymać się w przydrożnym hotelu. Nie trafiają dobrze. Budynek jest właśnie w remoncie. Do dyspozycji mają jeden pokój, a w nim...tylko jedno małżeńskie łoże. Oboje starają się zachować zimną krew i spędzić te kilka ostatnich godzin w niewygodnych dla obu stron warunkach. Niestety - w końcu mają czas na to, by powiedzieć sobie o wszystkich żalach, smutkach i niezadowoleniu.
Reżyser dodaje, że ten spektakl jest dla wszystkich, którzy walczą o harmonię w związku i często przegrywają. Przede wszystkim jeśli ja odsłaniam mechanizmy partnerstwa, to przy następnej kłótni, można zacząć inaczej się do siebie odnosić. To jest najważniejsze, jeżeli potrafimy sami śmiać się z siebie, wtedy możemy odnosić się do siebie na większym luzie- dodaje Fred Apke.
Premiera spektaklu miała miejsce 18 września. W najbliższych dniach spektakl można zobaczyć w dniach: 6, 7, 8 października 2008.
Fragment spektaklu "Zimny prysznic"
Fred Apke
Aktor, reżyser, dramaturg. Wychowany w uzdrowiskowej miejscowości nad Weserą. Studia aktorskie ukończył w Berlinie. Jako aktor pracował w wielu teatrach Niemiec. Debiut dramaturgiczny Freda Apke datuje się na 1989, kiedy to na deski Black Box Theater, wystawiona została sztuka „Z powodu choroby zamknięte”. W 1987 r. za sztukę „Szklane oczy” został wyróżniony nagrodą Północnej Westfalii. Die Welt uznała jego tragikomedię „Winyl” za najlepszy portret niemieckich trzydziestolatków u schyłku XX wieku. Od 1991 r. pracuje w Niemczech, goszcząc jako aktor i reżyser w różnych teatrach, także polskich. W Bałtyckim Teatrze Dramatycznym zrealizował własną adaptacje Fausta Goethego z Martą Klubowicz w roli Mefistofelesa. W warszawskim Teatrze na Woli wyreżyserował swoją komedię „Kuna na plecach”, a następnie w Teatrze Rozrywki w Chorzowie „Odjazd” z songami skomponowanymi przez Renatę Przemyk. Jest autorem scenariusza filmowego do obrazu „Jabłonki”. Twórczość Freda Apke obejmuje trzy nurty: komedie i tragifarsy. Jako reżysera interesuje go głównie klasyka. W szczególności poszukiwanie aktualności w klasycznych dziełach Goethego, Ibsena czy Szekspira.
Magdalena Zaliwska
Zdjęcia: Przemysław Goławski