Reżyser spektaklu Andrzej Bubień zrealizował do tej pory m.in. sztuki Becketta, Różewicza, Brechta, Jarry'ego, Moliera, Czechowa oraz Dostojewskiego. Co skłoniło go do tego, by sięgnąć po tekst Michaiła Sałtykowa-Szczedrina?
- "Państwo Gołowlewowie” to jedna z tych powieści, którą w Rosji zna każde dziecko. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tej powieści w Polsce prawie nikt nie zna. Jedyne polskie tłumaczenie tekstu pojawiło się 50 lat temu- wyjaśnia reżyser.
Autor tekstu Michaił Sałtykow-Szczedrin (ur.1826, zm. 1889) jest autorem wielu opowiadań, bajek, tekstów pisanych specjalnie na potrzeby teatru. Powieść "Państwo Gołowlewowie" pisał w latach 1875-1880. I tak jak często zdarza się w rosyjskiej literaturze, inspirację czerpał z życia.
Jedna z głównych bohaterek, Arina Pietrowna, sprawuje w swoim majątku rządy żelaznej ręki. Sytuacja w domu zaczyna się zmieniać, gdy gorliwym pomocnikiem matki w prowadzeniu interesów staje się Porfiry, cnotliwy chrześcijanin. Okazuje się bezwzględnym manipulantem, który ze słowami Biblii na ustach stopniowo niszczy swoją rodzinę. Do czego doprowadzi jego wyrachowanie i obłuda, skrywane pod maską żarliwej religijności i głębokiej wiary?- odpowiedzi na tak postawione pytanie szukają twórcy spektaklu.
Andrzej Bubień dodaje, że jest to opowieść o nas, o ludziach, których zżera chęć posiadania, a nie bycia. -Rosyjska literatura jest bardzo współczująca w stosunku do ludzi, Sałtykow nie współczuł swoim bohaterom- dodaje reżyser.
Powieść Michaiła Sałtykowa-Szczedrina doceniana jest też za niezwykły kunszt językowy.
Rolę Porfirego grają w Rosji najwybitniejsi aktorzy. W Polsce w tej roli zobaczymy Przemysława Bluszcza.
Autorem muzyki jest Piotr Salaber, który do współpracy zaprosił międzynarodowych wykonawców. Na trąbce gra Markus Stockhausen, harfie szklanej Anna i Arkadiusz Szafrańcowie, fortepianie Piotr Salabe , instrumentach perkusyjnych Chris Aiken. Usłyszymy też chór Kameralny Akademii Muzycznej w Bydgoszczy prowadzony przez Janusza Staneckiego. Nagrań muzycznych dokonano w Sound Design Studio w Warszawie, Katedrze w Bydgoszczy oraz Studio Markusa Stockhausena w Kolonii.
Jurij Wasilkow, który odpowiada za ruch sceniczny, podkreśla, że najważniejsze w ruchu, tak jak i słowie jest myśl, która się za nim kryje.
Izabella Cywińska podkreśla, że dzięki pracy nad "Judaszkiem" udało scalić się stary zespół Teatru Ateneum z nowym, który jako dyrektor artystyczna sceny przy Jaracza zaprosiła do współpracy.
Premiera "Judaszka" odbędzie się 24 kwietnia na deskach Teatru Ateneum.
(na podst. Rozdroży kultury, 19.04.2010)