Co ciekawe, Helen Mirren ma już w swoim dorobku Oskara, Złotego Globa i nagrodę BAFTA właśnie za rolę Elżbiety II w filmowej "Królowej". Teraz otrzymała Oliviera grając ją w sztuce "Audiencja". Przedstawia ona historię spotkań królowej z premierami Wielkiej Brytanii na przestrzeni ostatnich 60 lat. Jako, że spotkania odbywały się bez świadków aktorka musiała wykreować postać Elżbiety II jedynie na podstawie skąpych uwag królowej oraz 12 premierów.
Sama królowa została w tym roku laureatką filmowej nagrody BAFTA. Nie tylko za patronat nad brytyjskim przemysłem filmowym, ale w szczególności za swój występ w wideoklipie z Jamesem Bondem na otwarcie Olimpiady. Helen Mirren nie omieszkała skomentować tego faktu odbierając swoją statuetkę:
- Królowa dostała już w tym roku BAFTę, myślę, że będzie uradowana, że dostała również Oliviera -
Natomiast w rozmowie z BBC wyznała:
- Za każdym razem wydaje mi się, że ludzie reagują raczej na królową, niż na mnie. Czuję, że jadę po prostu na fali miłości i szacunku dla niej.