Matysiakowie

Odcinek nr: 2565

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2006 00:00
Autor: Dzennet Poltorzycka

W sobotnie popoludnie wizyte na Dobrej sklada Andrzej Gruszczynski. Mezczyzna przyszedl na zaproszenie Gienka, który byl niegdys jego podwladnym w fabryce. Gruszczynski, który znalazl sie w powaznych tarapatach z powodu oskarzenia o donos, ma nadzieje, ze Matysiak – jako lojalny i uczciwy kolega – poswiadczy o jego niewinnosci (nikt ze znajomych, którzy równiez znalezli sie na liscie podejrzanych, nie chce swiadczyc w jego imieniu). Gienek nie wierzy, ze ktos z dawnej zalogi mógl posunac sie do tego, aby oskarzyc Gruszczynskiego o donosicielstwo. Pan Andrzej podejrzewa jednak, ze mógl to byc stary Szulkiewicz, kolega Józefa Matysiaka. Gruszczynski ubolewa, ze sam nie moze sie bronic, gdyz odmówiono mu statusu pokrzywdzonego. Gienek obiecuje w razie potrzeby pomóc dawnemu dyrektorowi. Przed wyjsciem Gruszczynski prosi Matysiaka o kieliszek mocnego alkoholu. Panowie wznosza toast za przyjazn. W czasie tej sceny w mieszkaniu zjawia sie Wisia. Zaraz potem Gruszczynski wychodzi. Dzwoni Antoni, który próbuje sie dowiedziec, jak i gdzie Matysiakowie beda spedzali swieta wielkanocne. Kuzyn radzi sie Wisi, czy wyjechac razem z Marysia do Austrii na swieta. Gienek pyta o bratowa o samopoczucie Stacha. Wisia zali sie, ze maz jest bardzo niespokojny, niedobrze sypia, nie wychodzi z domu, nie odpowiada na telefony kolegów itp. Najgorsze e tym wszystkim jest to, ze Wisia nie wie, w jaki sposób moglaby pomóc Stachowi. Gienek bardzo przejmuje sie relacja bratowej. Rozmowe przerywa przyjscie Danki, która informuje Wisie, iz widziala Stach wracajacego skads do domu. Wisia wraca do siebie. Danka wyjawia bratu, iz pewnego dnia zastala w mieszkaniu zaplakana Justyne. Okazalo sie, ze dziewczyna rozpacza z powodu rozterek zwiazanych z wyborem kierunku studiów. Do tej pory Justyna nie zdecydowala sie na konkretna uczelnie. Dziewczyna – zdaniem Danki – czuje sie bardzo osamotniona, gdyz rodzice nie pomagaja jej w wyborze kierunku studiów. Grzelakowa prosi brata, aby zajal sie mozliwie jak najszybciej ta sprawa. Gienek przypomina sobie, iz niedawno we Frankfurcie poznal jakiegos artyste – plastyka, który mógl obiektywnie ocenic prace plastyczne Justyny (dziewczyna zbiera teczke prac do ASP). Danka sugeruje zachowanie dyskrecji i taktu w tej sprawie. Gienek powraca do rozmowy na temat Stacha. Matysiak uwaza, ze starszy brat nie moze dalej prowadzic takiego trybu zycia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak