Wisia przegląda ogłoszenia w gazetach, aby znaleźć zajęcie dla Gosi. Wraca Stach. Opowiada o spotkaniu z Zygmuntem, podczas którego narzekał on na wstąpienie Polski do Unii Europejskiej. Wisia zachęca Stacha do pomocy przy przeglądaniu ofert pracy. Znajduje artykuł w gazecie pt. Europa czeka na opiekunów z Polski i sądzi, że Gosia mogłaby popracować w charakterze opiekuna dla ludzi starszych. Stach jest sceptyczny. Są bowiem warunki, których Gosia nie spełnia. Dzwonek do drzwi. To Iwonka Rączkowa do Doroty. Tej nie ma. Przyniosła pieniądze za wynajęcie mieszkanie od Doroty dla syna. On jednak nie mieszka tam bowiem jego narzeczona nie chce mieszkać razem z nim przed ślubem. Chce go podobno bliżej poznać. Krzyś chce się żenić natychmiast. Iwonka nie wie, co ma robić. Wisia pyta Iwonkę o pracę dla Gosi. Nic nie ma. Kolejny dzwonek do drzwi. Wchodzi Antoni. Opowiada, że spotkały go dwie niespodzianki: Marysia nieoczekiwanie zamierza wyjechać do Jacka i Magdy do Austrii bez niego mimo wspólnych planów, Jacek wybiera się na 3-4 miesiące do Disneylandu pod Paryżem w celach zarobkowych. Antoni wydaje się zmęczony planami swojej rodziny. Wisia martwi się czy gabinet odnowy rozpocznie działalność o czasie w związku z wyjazdem Jacka.