Obcinanie gałęzi drzewa przy domu Matysiaków staje się początkiem rozmowy Wisi i Józia na temat ochrony przyrody w Polsce. Ponieważ Józio nie zastał matki w domu, zostawia więc interesujące dla niej materiały u Wisi. Opowiada jej o pobycie w Budapeszcie i wizycie w muzeum Terror Haza czyli Domu Terroru. Józio twierdzi, że Danusia powinna zobaczyć je, współpracując z Muzeum Powstania Warszawskiego. Stach gawędzi z Gienkiem. Wisia też ma ochotę na rozmowę telefoniczną z nim. Mówi Gienkowi o mandacie, który wraz ze zdjęciem auta dotarł do Doroty. Stach ma pretensje, że Wisia miesza się w nie swoje sprawy. Kasia opowiada o przebiegu egzaminu maturalnego zdawanego przez Gosię. Przewiduje kłopoty z matematyką. Natomiast egzamin z języka angielskiego wypadł Gosi bardzo dobrze. Tomek planuje wysłać Gosię na studia na międzynarodowy Uniwersytet Viadrina we Frankfurcie. Byłaby wtedy daleko od Marka i nie musiałaby mieszkać u Gienka. Wisia i Kasia opowiadają o perypetiach związanych z sytuacją mieszkaniową Oli Szymkowskiej po rozstaniu z mężem. Są zastrzeżenia do kandydatury Stacha na ławnika sądowego.