Oczekując na Joasię, Elżbieta rozmawia z Gienkiem. Mówią między innymi o propozycji pracy w Niemczech, którą otrzymał Gienek. Elzbieta zwierza się, że gdyby teraz wyjechała za granicę mogłaby pracować tam, jako lekarz, a nie pielęgniarka. Prawo Unii Europejskiej stanowi bowiem, że kwalifikacje medyczne zdobywa się po 6 latach studiów. Polska ten warunek spełnia. Mówi też Gienkowi, ze być może zdecydowałaby się na wyjazd do Niemiec, gdyby Gienek tam był. Gienek wydaje się zszokowany tą propozycją. Dzwonek do drzwi. To Wisia. Elżbieta wychodzi. Odprowadza ją Gienek. Wchodzi Krzysztoniowa. Ciągle szuka męża, który umarł jakiś czas temu. Podejrzewa Lolę, że kręci z Rysiem. Wisia zdaje sobie sprawę, że Krzysztoniowa jest chora. Wraca Gienek. Opowiada Wisi o propozycji Elżbiety. Uważa, że posunęła się o krok za daleko. Wchodzi Aniela. Wydaje się być zadowolona z zamknięcia dla samochodów Nowego Światu w soboty i niedziele. Wspomina ogródek braci Jabłkowskich. Narzeka na ogródki piwne.