Autor: Jerzy Janicki
We wczesne sobotnie popoludnie wizyte na Dobrej sklada Aniela Grzelakowa. Staruszka przyszla wyzalic sie i opowiedziec, jakiego afrontu doznala podczas pobytu na dzialce. Kobieta prosi Wisie o natychmiastowy kontakt z mecenasem Breitem. Ma nadzieje bowiem, ze stary adwokat pomoze jej wygrac sprawe w sadzie. Wisia w koncu dowiaduje sie, co takiego przykrego przydarzylo sie Anieli. Okazuje sie, ze niejaka Majkowska - kobieta, której dzialka graniczy z dzialka Anieli, postanowila zlecic ekipie murarzy zbudowanie wysokiego plotu odgradzajacego skutecznie obie dzialki. Majkowskiej rzekomo przeszkadzaly halasy dobiegajace od strony sasiadów, a sprawca tych halasów byl niedoslyszacy nieco pan Pawelek, sluchajacy zbyt glosno radiowych transmisji z Mundialu. Ten swoisty mur graniczny stal sie bezposrednim powodem ostrej klótni miedzy kobietami, podczas której padly bardzo obrazliwe – zdaniem Anieli – slowa pod adresem pana Pawelka. To one wlasnie przelaly czare goryczy. Matysiakowa zastanawia sie, dlaczego Aniela nie poprosila o interwencje pana Grabowskiego, z którym mieszka. Okazuje sie jednak, ze z panem Feliksem brakuje jej ostatnio porozumienia. Grzelakowa zdana jest wiec na sama siebie. Wisia nie jest przekonana, czy zaistnialy incydent to gra warta swieczki. Tak czy inaczej Aniela twardo upiera sie przy swoim zdaniu, nie zwazajac na poniesienie w przyszlosci kosztów procesowych. Niespodziewanie zjawia sie Danusia, która przyszla poinformowac, ze pan Leon nie byl w stanie dotrzymac slowa i nie przyjdzie na spotkanie z Tomaszem i Mietkiem. Danka wyjasnia, iz Leon obiecal braciom Piekarskim, ze skontaktuje ich z pewnym adwokatem zajmujacym sie sprawami zaburzanskich roszczen majatkowych. Niestety dzis pan Szybinski nie zdola przybyc na spotkanie, gdyz nieoczekiwanie na cmentarzu zatrzymala go dawna przyjaciólka zony – pani Sabina. Danka zabiera do siebie Aniele, aby dac jej numer telefonu i adres mecenasa Breita. W drzwiach wejsciowych panie spotykaja sie z Kasia. Piekarska przyszla podzielic sie mama wrazeniami z pierwszego spotkania z przyszla pania dyrektor liceum, która przyjechala do szkoly na maly rekonesans. Kobieta wydala sie Kasi dosc apodyktyczna w zachowaniu. Piekarska najbardziej zaskoczona byla jednak osobliwym zachowaniem kolezanek, które przed przyszla szefowa okazaly sluzalcza postawe. Na Dobrej zjawia sie Mietek Piekarski. Brat Tomka zdazyl ustalic aktualny adres Reni Piekarskiej i jej syna Leszka. Mietek gotów jest walczyc o uniewaznienie testamentu wuja Feliksa. Kasia jest jednak przekonana, ze Tomek nie wyrazi na to zgody.