Zdobyli do tej pory tylko jeden medal. Jeden!!! Srebrny. A przecież jeszcze niedawno Rosja to była potęga.
Nie za bardzo idzie Amerykanom. Mają do tej pory tylko jedno złoto, choć medali 9. A my już medali mamy 5 i w drodze są następne.
Światowa lekkoatletyka się zmienia. Zastanawiająca, choć nie zadziwiająca jest znakomita postawa Kenijczyków. Jeszcze nie tak dawno wiadomo było, że rządzą w biegach długich i najdłuższych. Od jakiegoś jednak czasu kenijscy sportowcy pokazują, że mogą wygrywać w dyscyplinach w których do tej pory ich nie było.
Nicolas Bett wygrał tu w Pekinie bieg na 400 merów przez płotki. Kto kiedyś słyszał o kenijskich plotkarzach? To pierwszy w historii mistrzowski medal Kenijczyka w biegu poniżej 800 metrów.
Jeszcze większym zaskoczeniem jest zwycięstwo w konkursie rzutu oszczepem. Julis Yego przyjeżdżał do Pekinu z najlepszym rezultatem w tym roku, to nie była niespodzianka, ale mówi o trendzie. Facet, którzy uczył się rzucać oszczepem oglądając filmiki na YouTubie może zainspirować tysiące młodych kenijskich sportowców. Idzie nowe. Jednak... tu w Pekinie dwie kenijskie biegaczki zostały złapane na dopingu. Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
Z Pekinu Tomasz Gorazdowski,
Tomasz Gorazdowski opisuje wydarzenia w "Ptasim Gnieździe", sprawdza także co się dzieje poza stadionem. Jego relacji można słuchać w Programie 3 Polskiego Radia - rano w audycji Zapraszamy do Trójki - ranek (godz. 06.00-09.00), po południu w audycji Zapraszamy do Trójki - popołudnie (godz.16.00-19.00). Ponadto w audycji "Trzecia Strona Medalu" (23 i 30 sierpnia, godz. 17.00-19.00).
bor