"To była trudna decyzja, jestem zawiedziony i smutny" - napisał na Twitterze mistrz olimpijski z Londynu i Rio de Janeiro.
Rudisha jeszcze niedawno mówił, że jest w znacznie lepszej dyspozycji niż przed rokiem w Brazylii. W tym sezonie wystartował raz - 10 czerwca w Kingston i nie zaimponował dyspozycją. Zmierzono mu czas 1.44,90.
Do reprezentacji Kenii powołanych zostało jeszcze czterech innych lekkoatletów na dystansie 800 m. Jest wśród nich lider światowej listy wyników Emmanuel Korir - 1.43,10.
Do rywalizacji stanie też na pewno dwóch Polaków - Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) i wicemistrz świata Kszczot (RKS Łódź). Zgłoszony jest także Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów), ale na razie nie wiadomo, czy zdecyduje się na start na tym dystansie, czy skupi się na 1500 m.
bor