LONDON 2017

Lekkoatletyczne MŚ 2017: sensacyjny sprint kobiet. Zdecydowała setna sekundy

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2017 08:22
Ten bieg przejdzie do historii. Po sensacyjne złoto na "królewskim dystansie" sięgnęła Amerykanka Torie Bowie, która drugą zawodniczkę wyprzedziła o zaledwie 0,01 sekundy.
Audio
  • Tak finał kobiet na 100 metrów komentował Cezary Gurjew (PR1)
Niesamowity finisz Torie Bowie
Niesamowity finisz Torie BowieFoto: EPA/ANDY RAIN

26-letnia Bowie nie jest oczywiście anonimową postacią lekkiej atletyki, ale to jej największy sukces w karierze. Na igrzyskach olimpijskich w Rio zdobyła trzy medale - złoto w sztafecie, srebro na 100 metrów i brąz na 200.

W londyńskim finale zawodniczka z USA goniła rywalki przez cały dystans. Fantastycznie biegła Marie-Josee Ta Lou z Wybrzeża Kości Słoniowej, która zdecydowanie prowadziła po 60. metrach.

Złoto Bowie dał zabójczy finisz i efektowny "szczupak" na mecie. Ta Lou wyprzedziła o jedną setną sekundy. Zawiodła typowana do zwycięstwa Elaine Thompson.

Jamajka, podwójna mistrzyni olimpijska z Rio (na 100 i 200) była faworytką, a dobiegła dopiero piąta. Brąz na szyję założyła "wielka nadzieja białych" - Holenderka Dafne Schippers.

kbc

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak