LONDON 2017

Lekkoatletyczne MŚ: chwile grozy na stadionie. Reprezentantka Trynidadu i Tobago opuściła bieżnię na noszach

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2017 14:26
Reprezentantka Trynidadu i Tobago w biegu na 100 metrów przez płotki Deborah John nie będzie dobrze wspominać lekkoatletycznych mistrzostw świata w Londynie. Biegaczka została zabrana z bieżni na noszach po tym jak uderzyła głową w jeden z płotków.
Wypadek Deborah John (Trynidad i Tobago)
Wypadek Deborah John (Trynidad i Tobago)Foto: PAP/EPA/SEAN DEMPSEY

John źle obliczyła dobieg do czwartego płotka i nie zmieściła się przed przeszkodą. Tym samym upadła tak niefortunnie, że udarzyła o niego głową.

Po uderzeniu biegaczka leżała na bieżni bez ruchu. Po chwili pojawiły się przy niej służby ratunkowe i na noszach przetransportowały do karetki, która zabrała ją do szpitala.

Na razie nie ma żadnych nowych informacji dotyczących zdrowia reprezentantki Trynidadu i Tobago.

A to feralny bieg.

źródło:Dailymotion.com

Najlepszy wynik w eliminacjach uzyskała rekordzistka świata Amerykanka Kendra Harrison - 12,60.

tok, polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak