Rekordzistka Polski w biegu na milę, który ustanowiła właśnie na olimpijskim stadionie w Londynie miesiąc temu zajęła w swoim biegu półfinałowym drugie miejsce. Jej czas 1:59:32 ostatecznie okazał się trzecim rezultatem półfinałów. Polkę pokonała w jej biegu tylko kontrowersyjna biegaczka z RPA - Caster Semenya. Czas Cichockiej jest także jej najlepszym w tym sezonie.
Mistrzyni Polski na dystansie 800 metrów, która ten tytuł zdobyła pod koniec lipca w Białymstoku od startu kontrolowała bieg i na 100 metrów przed metą zaczęła swój finisz. Wyprzedziła trzy rywalki i zajęła drugie miejsce, co dało jej automatyczną kwalifikację do jutrzejszego finału.
Awansować nie udało się za to Joannie Jóźwik. Zawodniczka AZS AWF Warszawa miała do pokonania całą koalicję czarnoskórych zawodniczek. Choć dzielnie walczyła do końca, wystarczyło to tylko na piąte miejsce.
Trzecie miejsce w swoim półfinale w biegu na 1500 metrów zajął Marcin Lewandowski. Lepsi od Polaka okazali się tylko Jakub Holusa z Czech i Kenijczyk Timothy Cheruiyot. Sztuka ta nie powiodła się Michałowi Rozmysowi. Jego czas 3:42.94 był ostatecznie 22. wynikiem półfinałów. Lewandowski jest pierwszym Polakiem, który pobiegnie w finale mistrzostw świata na tym dystansie.
Zarówno panie na 800 jak i panowie na 1500 metrów powalczą o medale w niedzielę.
tok, polskieradio.pl