Zjazd jest uważany za najbardziej prestiżową konkurencję narciarstwa alpejskiego. W igrzyskach często dochodziło do niespodzianek, tym razem jednak wygrał jeden z faworytów. Svindal był szybszy o 0,12 od Jansruda i o 0,18 od Feuza.
35-letni Svindal zdobył swój czwarty medal olimpijski, w tym drugi złoty, ale pierwszy w zjeździe. Poprzednie trzy wywalczył przed ośmioma laty w Vancouver - złoty w supergigancie, srebrny w zjeździe i brązowy w slalomie gigancie. Jest pięciokrotnym mistrzem świata, dwukrotnie triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wygrał 35 pucharowych zawodów - pierwsze w 2005 roku.
Dwa lata temu Svindal wypadł z trasy słynnego zjazdu w Kitzbuehel i zerwał więzadła w kolanie oraz uszkodził łękotkę. Po wielomiesięcznej rehabilitacji powrócił do rywalizacji i w tym sezonie odniósł już trzy pucharowe zwycięstwa.
Norweski weteran zwycięstwo zapewnił sobie w dolnym odcinku trasy, który przejechał bezbłędnie. Na górze lepsze międzyczasy uzyskiwał Jansrud, ale ostatecznie minimalnie przegrał. Na mecie nie krył zawodu, chociaż ten sezon ma dosyć nieregularny.
Przed czterema laty w Soczi to Jansrud był lepszy i zdobył brązowy medal, a Svindal był czwarty. Mimo miejsca na podium na nieco rozczarowanego wyglądał też aktualny mistrz świata i lider Pucharu Świata w tej konkurencji Feuz.
Svindal został pierwszym norweskim mistrzem olimpijskim w zjeździe. Kłusak stracił do niego 5,17.
Początkowo zjazd mężczyzn miał być rozegrany w niedzielę, ale z powodu zbyt silnego wiatru w Jeongseon Alpine Centre został przełożony na czwartek.
Wyniki zjazdu mężczyzn w narciarstwie alpejskim:
1. Aksel Lund Svindal (Norwegia) 1.40,25
2. Kjetil Jansrud (Norwegia) 1.40,37
3. Beat Feuz (Szwajcaria) 1.40,43
4. Dominik Paris (Włochy) 1.40,79
5. Thomas Dressen (Niemcy) 1.41,03
6. Peter Fill (Włochy) 1.41,08
7. Vincent Kriechmayr (Austria) 1.41,19
8. Brice Roger (Francja) 1.41,39
9. Matthias Mayer (Austria) 1.41,46
10. Andreas Sander (Niemcy) 1.41,62
...
42. Michał Kłusak (Polska) 1.45,42
mb