40-letni Ahonen, który zadebiutował w ZIO w 1994 roku w Lillehammer, jest pierwszym fińskim sportowcem mającym w dorobku udział w siedmiu igrzyskach.
W sobotnim konkursie na dużej skoczni, wygranym przez Kamila Stocha, zajął 27. miejsce, ale - jak przyznał - startował z grypą. 10 lutego, na obiekcie normalnym, gdzie złoty medal zdobył Niemiec Andreas Wellinger, uplasował się na 40. pozycji i nie zakwalifikował się do serii finałowej. Fin przyznał, że nie zamierza jeszcze kończyć kariery.
- Już zacząłem myśleć o następnej olimpiadzie. Mój udział nie jest w niej wykluczony, ale sądzę, że raczej wystartuje w Pekinie przynajmniej jeden Ahonen - powiedział agencji prasowej FNB, wskazując na swojego 16-letniego syna Mico.
Kanał telewizji YLE odnosząc się do wypowiedzi Ahonena stwierdził, że jest wielce prawdopodobne, iż w Chinach rywalizować będzie ojciec z synem.
Fin zdobył dwa srebrne medale olimpijskie w drużynowych konkursach na dużej skoczni w Salt Lake City (2002) i Turynie (2006). W mistrzostwach świata wywalczył dziesięć medali, w tym pięć złotych, trzy srebrne i dwa brązowe, a w lotach narciarskich pięć srebrnych i dwa brązowe.
Dwukrotnie sięgnął po Puchar Świata w sezonach 2003/2004 i 2004/2005 i pięć razy wygrał Turniej Czterech Skoczni w latach 1999-2008.
bor