Złote Mikrofony to nagrody przyznawane dziennikarzom i twórcom za dorobek, mistrzostwo warszatu i zasługi dla Polskiego Radia. Statuetki przyznawane są osobom, których zaangażowanie i wybitne osiągnięcia twórcze przyczyniają się do utrzymania wysokiego poziomu, rozwoju i popularyzacji radia publicznego.
Polskie Radio przyznaje Złote Mikrofony od 1969 roku. Dotychczas nagrody te otrzymało ponad 200 osób. Wśród laureatów są: Maria Kuncewiczowa, Bohdan Tomaszewski, Jeremi Przybora, Jerzy Wasowski, Jerzy Janicki, Anna Seniuk, Jerzy Waldorff, Irena Kwiatkowska, ksiądz Józef Tischner, Marek Niedźwiecki, Piotr Kaczkowski, Maria Szabłowska-Szabel, Henryk Talar. Kandydaci do nagrody wybierani są z różnych ważnych obszarów twórczości radiowej między innymi, teatru, muzyki, literatury, reportażu, polityki, realizacji dźwięku oraz korespondencji zagranicznej. Nagrodę można otrzymać tylko raz w życiu. Polskie Radio przyznaje też nagrodę Diamentowy Mikrofon, którym honoruje wielkich twórców radiowych za ich wybitne zasługi. Wśród osób wyróżnionych Diamentowym Mikrofonem są: Jan Nowak Jeziorański, Irena Kwiatkowska, Lucjan Kydryński, Wacław Przybylski, Jerzy Waldorff i Czesław Miłosz.
Do prestiżowego grona Złotych Mikrofonów dołączył nasz redakcyjny kolega, Marcin Majchrowski, którego znają Państwo świetnie z radiowych koncertów Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia czy autorskiego cyklu "104 symfonie Józefa Haydna", a ostatnio także jako wytrawnego komentatora Konkursu Chopinowskiego. Oto, co o swoim związku z Polskim Radiem pisze znakomity dziennikarz:
Marcin Majchrowski. Fot. Grzegorz Śledź
Radio zawsze było moim marzeniem (które się spełniło), jest nie tylko zawodowym obowiązkiem, ale i wielką pasją (zdecydowanie górującą nad innymi). Zaczęło się od… fletu prostego i niewielkiego zespołu w przedszkolu, potem był fortepian w podstawówce i liceum (wszystko w Łodzi), a jeszcze później Instytut Muzykologii na Uniwersytecie Warszawskim. Wsiąknąć w muzykę udało się szybko i skutecznie - tak pozostaje do dzisiaj, w radiowej Dwójce, z którą związany jestem od 1993 roku, chyba na dobre i na złe. Trudno mi tylko wymieniać ulubionych kompozytorów i ukochane dzieła, bo lista ciągle się wydłuża, a nie chciałbym żadnego z moich ulubieńców skrzywdzić. A poza muzyką? Znajdzie się jeszcze kilka dziedzin, bez których nie wyobrażam sobie wolnego czasu: historia i astrofizyka zdecydowanie na tej liście przodują, zresztą świat jest naprawdę niezwykle ciekawy i taki niezgłębiony. Rację mieli starożytni: ars longa, vita brevis.