Rosja 2018

Rosja 2018: kibice muszą sięgnąć głęboko do portfela. Wysokie ceny koszulek reprezentacji Polski

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2018 10:56
Za trzy miesiące zaczynają się mistrzostwa świata w Rosji. Kibice z Polski, którzy będą chcieli się poczuć jak prawdziwi piłkarze muszą szybko zacząć oszczędzać pieniądze. Trykoty jakie przygotowała firma "Nike" trafiły do oficjalnej sprzedaży, jednak ich cena wydaje się zdecydowanie za wysoka co nie spodobało się większości kibicom.  
Tomasz Kędziora
Tomasz KędzioraFoto: PAP/Andrzej Grygiel

Oficjalne trykoty w jakich występują biało-czerwoni zawsze kosztowały znacznie wyżej niż inne tego typu gadżety sportowe. W tym roku jednak ceny przekroczyły pewną barierę, która na dobre zdenerwowała fanów polskiej reprezentacji.

Za koszulkę wykonaną wg najnowszych technologii trzeba zapłacić ponad - 569 zł. Jeśli chcemy ją dodatkowo spersonalizować w postaci imienia, nazwiska czy numeru to należy dołożyć 15 zł.

To zdecydowanie wygórowana cena dla przeciętnego kibica, który raczej będzie musiał założyć starszą wersję biało-czerwonej koszulki z "orzełkiem" niż zdecydować się na tryktot, w którym podopieczni Adama Nawałki zagrają na boiskach w Rosji.

Tańszą opcją jest trykot wyjazdowy, który można nabyć za kwotę - 349 zł. Dodatkowo kibice mogą wybrać replikę czyli koszulkę wykonaną z innych materiałów - ceny od 199 do 349 zł.

(mb), PolskieRadio.pl


Czytaj także

Rosja 2018: biało-czerwoni w nowych koszulkach i garniturach

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2018 19:10
W środę oficjalnie zaprezentowane zostały nowe koszulki reprezentacji Polski, a w czwartek piłkarze wezmą udział w sesji zdjęciowej w garniturach jednego ze sponsorów drużyny narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja 2018: co wiemy po meczach z Nigerią i Koreą Południową? Nawałka szuka odpowiedzi na wiele pytań

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2018 08:00
Kolejne dwa sprawdziany w drodze na mundial w Rosji już za piłkarzami Adama Nawałki. Selekcjoner dostał odpowiedzi przynajmniej na kilka z pytań, które musiał sobie postawić, ale nie można mówić, byśmy na niecałe trzy miesiące przed turniejem byli w wyjątkowo komfortowej sytuacji.
rozwiń zwiń