Swoją opinię Infantino przedstawił w czwartek w Soczi, gdzie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i przedstawicielami najwyższych władz Rosji, odpowiedzialnych za organizację mundialu, który rozpocznie się 14 czerwca i będzie rozgrywany w 11 miastach.
Szef FIFA zwracając się do prezydenta Putina przyznał jednak, że do wykonania jest jeszcze jeden procent z planu przygotowań.
- Do zakończenia pozostały jeszcze pewne drobiazgi, ale temu służą właśnie ostatnie tygodnie przed rozpoczęciem turnieju - zaznaczył.
Jak dodał Infantino, mimo tych drobiazgów sądzi, że Rosja jest już gotowa na przyjęcie uczestników i kibiców i na to, aby turniej był "letnim sportowym festynem w tym pięknym kraju".
Putin podkreślił, że dla organizatorów najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa. Przyznał, że odpowiednie organy i instytucje "będą wykonywać swoje obowiązki niezwykle poprawnie i z wyczuciem".
Prezydent Rosji tłumaczył, że wcześniejsze informacje zachodnich mediów o możliwym zagrożeniu atakiem terrorystycznym nie mają oparcia w faktach i są bezpodstawne, choć organizatorzy i tak są przygotowani "na każdą ewentualność". Dodał, że podczas ubiegłorocznego Pucharu Konfederacji FIFA wysoki stan bezpieczeństwa w Rosji został potwierdzony przez niezależnych obserwatorów.
W trakcie spotkania w Soczi obaj oficjele otrzymali specjalne identyfikatory kibica (ID Fan Card), które w trakcie turnieju będą obok biletów konieczne by dostać się na stadion.
- Takie podwójne dokumenty przy wejściu też mają zwiększyć poziom bezpieczeństwa - nadmienił prezydent Rosji.
W meczu otwarcia 14 czerwca Rosja zmierzy się w Moskwie z Arabią Saudyjską. Polska w grupie H zmierzy się kolejno z Senegalem, Kolumbią i Japonią. Spotkanie finałowe zaplanowane jest 15 lipca także w stolicy kraju.
(mb)