Rosja 2018

Rosja 2018: Kownacki zwycięzcą zakładu z Lewandowskim. "Robert jednak nie zrobił pompek"

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2018 17:15
Dawid Kownacki po jednym z treningów na zgrupowaniu piłkarskiej reprezentacji Polski w Arłamowie wygrał rywalizację z Robertem Lewandowskim, kto strzeli więcej goli po dośrodkowaniach Kamila Grosickiego. - Jednak Robert nie zrobił pompek – przyznał Kownacki.
Audio
  • Dawid Kownacki jest bardzo zadowolony z efektów zgrupowania (IAR)
  • Napastnik Sampdorii Genua pod koniec marca zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Polski, w towarzyskim meczu z Nigerią. Wcześniej grał w zespole młodzieżowym i podkreśla, że różnica między obiema ekipami jest kolosalna. (IAR)
  • Dawid Kownacki bardzo się cieszy, że towarzyski mecz z Chile odbędzie się w Poznaniu, na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. (IAR)
Dawid Kownacki podczas konferencji prasowej w Arłamowie
Dawid Kownacki podczas konferencji prasowej w Arłamowie Foto: PAP/Darek Delmanowicz

W poniedziałek selekcjoner Adam Nawałka ogłosił 23-osobową kadrę na mistrzostwa świata w Rosji.

- Jestem szczęśliwy, że znalazłem się w tym gronie. Udało mi się wywalczyć cel, który sobie zakładałem. Jednak nie popadam w samozachwyt. Walczę dalej, bo jest robota do wykonania. Chcę, żeby to zgrupowanie było owocne  – powiedział Kownacki.

Rok temu w tym samym hotelu przygotowywał się do mistrzostw Europy do lat 21, które odbywały się w Polsce.

- To jest zupełnie inny poziom zajęć i inna intensywność. Tego nie można porównywać. Szykuje się też inny turniej. Poza tym tamto zgrupowanie było krótsze, a wcześniej nie mieliśmy obozu regeneracyjnego – przyznał napastnik Sampdorii Genua.

Po jednym z treningów założył się z kapitanem biało-czerwonych, o to kto strzeli więcej bramek po dośrodkowaniach Grosickiego.

- Każdy z nas miał po pięć prób. Przegrany miał zrobić 20 pompek. Udało mi się wygrać, ale Robert nie zrobił pompek. Trudno - mam satysfakcję, że wygrałem – zdradził były napastnik Lecha Poznań.

W piątek w Poznaniu biało-czerwoni zagrają towarzysko z Chile.

- W tej reprezentacji jest wielu zawodników, którzy występowali w Lechu i na stadionie przy Bułgarskiej. Będzie to sentymentalny powrót. Jednak dodatkowe emocje będą związane przede wszystkim z tym, że gram w reprezentacji. To na jakim stadionie wystąpię nie ma żadnego znaczenia – zakończył Kownacki.

W środę podopieczni Adama Nawałki przeprowadzili ostatni trening na zgrupowaniu w Arłamowie.

- Celem w Juracie była regeneracja, a w Arłamowie ciężka praca, która została wykonana. Treningi były ściśle zaplanowane, ale dużo zajęć było indywidualnych. Nie mamy żadnych obaw, bo wszystko idzie zgodnie z planem. Mamy nadzieję, że szczyt formy przyjdzie na pierwszy mecz – powiedział trener przygotowania fizycznego Remigiusz Rzepka.

Po urazie pleców do reprezentacji wrócił Jakub Błaszczykowski.

- Kuba bierze udział we wszystkich treningach. Najbliższe mecze towarzyskie wyjaśnią nam, czy jest gotowy do gry w całym meczu. Wyznacznikiem są treningi, które są bardzo intensywne. Kuba w pełni w nich uczestniczy – przyznał Rzepka.

Zgrupowanie w Arłamowie zakończy się w czwartek. O godz. 10 rano biało-czerwoni wyjadą do Rzeszowa, skąd polecą do Poznania. Tam dzień później zagrają towarzysko z Chile, a 12 czerwca zmierzą się w Warszawie z Litwą. Następnego dnia kadra Nawałki wyleci do swojej bazy w Soczi.

pm