Selekcjoner Juan Carlos Osorio zdecydował się na dać podopiecznym dzień wolny po sobotniej wygranej w sparingowym meczu ze Szkocją (1:0), który rozegrano w Mexico City na narodowym Estadio Azteca. Redaktorzy gazety "TV Notas" ujawnili jednak, iż piłkarze podczas niespodziewanego urlopu postanowili się zabawić.
"Była muzyka, alkohol, hazard i kobiety" - napisano. Zdaniem magazynu, zaraz po spotkaniu ośmiu kadrowiczów udało się do apartamentu w Las Lomas, gdzie piłkarze zorganizowali imprezę. Zawodnicy zaprosili także 30 ekskluzywnych prostytutek, z którymi mieli się bawić do godzin popołudniowych w niedzielę.
W gronie imprezowiczów znaleźli się czołowi meksykańscy piłkarze: Guillermo Ochoa, Carlos Salcedo, Hector Herrera, Jesus Gallardo, Raul Jimenez, Marco Fabian oraz bracia: Giovanni i Jonathan Dos Santos.
Meksykańskie media obiegły zdjęcia kobiet opuszczających apartament w niedzielne popołudnie. Obecnie piłkarze przebywają już w Danii, gdzie czeka ich ostatni etap przygotowań przed rosyjskim mundialem. Do Europy nie przyleciał jednak Herrera. Piłkarz FC Porto został w kraju ze względu na "problemy rodzinne". Zdaniem ESPN, żona zawodnika była wściekła po ujawnieniu sprawy i nie wyklucza rozwodu.
Piłkarzy nie czekają natomiast żadne konsekwencje ze strony meksykańskiej federacji. Jej sekretarz generalny - Guillerme Cantu powiedział bowiem, iż do imprezy doszło w czasie wolnym, a zawodnicy nie złamali regulaminu reprezentacji.
Na mistrzostwach świata w Rosji Meksykanie zagrają w grupie F. Ich rywalami będą broniący tytułu Niemcy, a także Szwedzi i reprezentacja Korei Południowej. "El Tri" rozpoczną turniej od starcia z drużyną naszych zachodnich sąsiadów. Do meczu dojdzie 17 czerwca w Moskwie.
pm, TV Notas, ESPN, Twitter