Rosja 2018

Rosja 2018: niesmak po wygranej z Japonią. Oceny Polaków za finisz na mundialu

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2018 22:14
Reprezentanci Polski wygraną z Japonią pożegnali się z mistrzostwami świata w piłce nożnej. Mecz zapamiętamy głównie z pokazu kunktatorstwa z ostatnich minut, gdy obu ekipom niespecjalnie chciało się grać w piłkę. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami portalu PolskieRadio.pl. 
Reprezentanci Polski po meczu z Japonią
Reprezentanci Polski po meczu z Japonią Foto: PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Oceny reprezentantów Polski za mecz z Japonią (skala 1-6):

Serwis specjalny
baner 2 rosja 2018
Rosja 2018

Łukasz Fabiański - 4+. Bardzo dobry mecz nowopozyskanego bramkarza West Hamu. Kilka bardzo dobrych interwencji na linii - najlepsza po mocnym strzale Muto w 13. minucie. Ponadto bardzo pewny na przedpolu, gdzie jego kilka wyjść zażegnało niebezpieczeństwo. Już po pierwszej połowie miał na koncie więcej obronionych strzałów, niż Wojciech Szczęsny w dwóch poprzednich meczach (trzy wobec jednego strzału wybronionego przez golkipera Juventusu). 

Bartosz Bereszyński - 3. Bez błysku, ale solidnie. Kilka razy włączył się odważnie od akcji ofensywnych. W defensywie natomiast bez większych wpadek. 

Kamil Glik - 3+. Po przerwie dużo pewniejszy, niż w pierwszej połowie. Kilka razy blokował groźne strzały rywali, ponadto próbował szczęścia pod bramką Japończyków po rzutach rożnych. Solidny występ, zwlaszcza, biorąc pod uwagę jego niedawne problemy z barkiem. 

Jan Bednarek - 4+. Zaczął od karygodnego błędu przy wyprowadzaniu piłki z własnego pola karnego - na szczęście, obyło się bez konsekwencji. Potem zaliczył kilka dobrych przechwytów i wybić, ponadto dalekimi crossowymi przerzutami uruchamiał polskich skrzydłowych. Notę zawyża mu, oczywiście, bramka na wagę zwycięstwa. 

Rafał Kurzawa - 4. Pokazał swój największy atut znany z Ekstraklasy: świetnie bite stałe fragmenty gry. To po jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego gola zdobył Bednarek. Poza asystą zaliczył kilka ofensywnych wejść, w których brakowało mu nieco precyzji i zgrania z kolegami. Niewątpliwie jest jednak piłkarzem, na którego w przyszłości warto stawiać. 

Jacek Góralski - 2+. Mało widoczny. Jak zwykle, dużo walczył w środku pola, którego jednak Polacy nie zdominowali. Właściwie wszystkie groźne akcje biało-czerwonych były zawiązywane na skrzydłach. 

Grzegorz Krychowiak - 2. Widać, że od dawna nie jest w swojej najwyższej formie. Grał na alibi, nie podporządkował sobie środka pola. 

Artur Jędrzejczyk - 3. Kilka razy dał się ograć, ale bez większych konsekwencji. Jego słaba forma w sezonie ligowym sprawiała, że można było mieć o jego występ duże obawy. Legionista spisał się jednak bez zarzutu. 

Czytaj więcej
Bednarek Glik 1920.jpg
15. DZIEŃ MUNDIALU W ROSJI - RELACJA

Kamil Grosicki - 3+. Miał świetną szansę w pierwszej połowie meczu, gdy Kawashima w ostatniej chwili odbił jego strzał na linii bramkowej. W drugiej dobrze dogrywał Lewandowskiemu, ale jego podanie zmarnował gwiazdor Bayernu. Przez cały mecz pod grą, chociaż w jego poczynaniach było nieco niedokładności. 

Piotr Zieliński - 3+. Początkowo mało widoczny, z czasem się rozkręcił. Dwukrotnie dobrymi dalekimi podaniami świetnie uruchomił Grosickiego. Znowu niezbyt dobrze rozumiał się z Lewandowskim, chociaż jedną niezłą akcję wspólnie z kapitanem drużyny stworzył. 

Robert Lewandowski - 2. W drugiej połowie zmarnował stuprocentową okazję po świetnym dograniu Grosickiego. Poza tym nie miał zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. Ewidentnie nie był to jego turniej. Tradycyjnie próbował cofać się do środka pola, ale nie stworzył tam dobrych akcji. 

Łukasz Teodorczyk i Sławomir Peszko - grali zbyt krótko, by ich ocenić. 

Paweł Majewski, PolskieRadio.pl 

Czytaj także

Rosja 2018: biało-czerwoni pożegnali się z mundialem wygraną. Jan Bednarek bohaterem meczu z Japonią

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2018 19:01
Reprezentacja Polski w piłce nożnej pokonała w Wołgogradzie Japonię 1:0 (0:0) w swoim ostatnim występie na mistrzostwach świata. Mimo wygranej, biało-czerwoni zajęli ostatnie, czwarte miejsce w grupie D, z której do 1/8 finału awansowały drużyny Kolumbii i Japonii. 
rozwiń zwiń