Rosja 2018

Rosja 2018: Subasić dorównał legendom. Chorwat specem od "jedenastek"

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2018 12:10
Chorwat Danijel Subasić wyrównał rekord Niemca Haralda Schumachera i Argentyńczyka Sergio Goycochei w liczbie obronionych rzutów karnych w serii "jedenastek" podczas piłkarskich mistrzostw świata. Wszyscy zaliczyli po cztery skuteczne interwencje.
Danijel Subasić podczas meczu z Rosją
Danijel Subasić podczas meczu z Rosją Foto: EPA/SHAWN THEW

Cały świat opanowała piłkarska gorączka. Nie inaczej jest na portalu PolskieRadio.pl. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy unikalny serwis, na którym można śledzić wszystkie wydarzenia związane z mundialem w Rosji. Ponadto zapraszamy do słuchania relacji naszych wysłanników na antenach Jedynki i Trójki.

Serwis specjalny
baner 2 rosja 2018
Rosja 2018

W sobotnim ćwierćfinale z Rosją (2:2 po dogrywce) Subasić obronił w pierwszej serii karnych uderzenie Fiodora Smołowa. Później jeszcze Fernandes w ogóle nie trafił w bramkę i ostatecznie Chorwaci wygrali 4-3. Z kolei w 1/8 finału z Danią Subasić nie dał się pokonać z 11 metrów aż trzem rywalom i wyrównał wówczas osiągnięcie Portugalczyka Ricardo; w 2006 roku w ćwierćfinale z Anglią obronił też trzy karne.

W rosyjskim mundialu 33-letni Subasić obronił już cztery karne w konkursach "jedenastek". Przed nim, takim wyczynem mogli się pochwalić tylko Schumacher (1982 i 1986 rok) i Goycochea (1990).

Chorwat z AS Monaco (kolega klubowy Kamila Glika) mógł w ogóle nie wystąpić w sobotniej dogrywce w Soczi, bowiem w końcówce regulaminowego czasu gry doznał kontuzji mięśnia nogi i wydawało się, że w chorwackiej bramce będzie konieczna zmiana. W jego miejsce przygotowany był rezerwowy Dominik Livaković.



Poprzednim zespołem, który rywalizował w karnych w dwóch kolejnych meczach fazy pucharowej MŚ była Argentyna, w bramce z Goycocheą. Miało to miejsce w 1990 roku, w 1/4 finału z Jugosławią i 1/2 finału z Włochami.

ah

Zobacz więcej na temat: Piłka nożna Rosja 2018 SPORT
Czytaj także

FIFA zaprasza młodych piłkarzy i trenera uwięzionych w jaskini w Tajlandii na finał MŚ. "Walczcie, czekamy"

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2018 15:03
Prezydent FIFA Gianni Infantino zaprosił nastoletnich piłkarzy i ich trenera, którzy od 23 czerwca są uwięzieni w jaskini Tham Luang Nang Non na finałowy mecz mundialu w Rosji, który 15 lipca odbędzie się na stadionie Łużniki w Moskwie. "Z niepokojem śledzę wiadomości o akcji ratunkowej" - powidział szef FIFA.  
rozwiń zwiń