Rosja 2018

Rosja 2018: francuskie media delektują się sukcesem "Trójkolorowych". "Deschamps jest wciąż w drodze, by dołączyć do Zagallo i Beckenbauera"

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2018 10:39
"Ciężko wywalczone zwycięstwo" - tak komentuje dziennik "L'Equipe" wygraną piłkarzy Francji z Belgią 1:0 w półfinale mistrzostw świata. - Zanim będziemy myśleć o finale, trzeba się tym sukcesem podelektować - dodaje.
Audio
  • Francja pokonała Belgię i zagra w finale (IAR)
  • Francja po zwycięstwie nad Belgią - relacja Marka Brzezińskiego (IAR)
Podopieczni Didiera Deschampsa cieszą się po wygranej z Belgią
Podopieczni Didiera Deschampsa cieszą się po wygranej z Belgią Foto: PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

Cały świat opanowała piłkarska gorączka. Nie inaczej jest na portalu PolskieRadio.pl. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy unikalny serwis, na którym można śledzić wszystkie wydarzenia związane z mundialem w Rosji. Ponadto zapraszamy do słuchania relacji naszych wysłanników na antenach Jedynki i Trójki.

FB.jpg
Rosja 2018

Gazeta podkreśla, że rywale nie przegrali 24 kolejnych meczów. "Obawialiśmy się ich ataków, ale to do francuskiej obrony należało ostatnie słowo".

"L'Equipe" przypomina, że to dopiero trzeci finał "Trójkolorowych" w historii, po 1998 i 2006 roku, a podopieczni Didiera Deschamps'a będą mieli szansę zdobyć drugą gwiazdkę na swoich koszulkach, po pierwszej, wywalczonej 20 lat temu u siebie w domu.

"Heroiczni w walce z Belgami, "Niebiescy" mogą marzyć o drugiej gwiazdce" - to z kolei tytuł w "Le Figaro".


"Didier Deschamps jest wciąż w drodze, by dołączyć do Brazylijczyka Mario Zagallo i Niemca Franza Beckenbauera, jedynych bohaterów, którzy królowali na planecie futbolu zarówno jako piłkarze, jak i selekcjonerzy" - zauważa gazeta. 

Deschamps był kapitanem drużyny mistrzów świata w 1998 roku. Zagallo grał w mistrzowskiej ekipie Brazylii na mundialach w 1958 i 1962 roku, a jako selekcjoner prowadził "Canarinhos" do triumfu w 1970 roku. Beckenbauer na boisku sięgnął po trofeum w 1974, a w roli trenera - w 1990 roku.

"Francja pokonuje Belgię dzięki Samuelowi Umtitiemu" - to tytuł w dzienniku "Le Monde". Gazeta podkreśla wspaniałą grę obu bramkarzy: Hugo Llorisa i Thibauta Courtois, który skapitulował jednak po "główce" obrońcy Barcelony.

(mb) 

Czytaj także

Rosja 2018: Chorwacja - Anglia. Historyczny gol Mandżukicia dał Chorwacji finał [DZIEŃ NA ŻYWO]

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2018 22:30
Reprezentacja Francji 15 lipca na moskiewskich Łużnikach zmierzy się z Chorwacją w finale mundialu. "Vatreni" po dogrywce pokonali Anglię.Tak relacjonwaliśmy środę na mistrzostwach świata.
rozwiń zwiń