Rosja 2018

Rosja 2018: Polacy też królowali na MŚ. Ciekawe dane statystyczne na 44 dni przed mundialem

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2018 17:33
Już tylko niespełna dwa miesiące i wystartuje największa piłkarska impreza na świecie. Na Stadionie Łużniki w Moskwie gospodarz mundialu Rosja zmierzy się z drużyną Arabii Saudyjskiej. Z tej okazji oficjalna strona FIFA kolejny raz dostarcza ciekawych statystyk przed mistrzostwami świata.
Znaczek okolicznościowy z okazji MŚ w 1974 roku
Znaczek okolicznościowy z okazji MŚ w 1974 rokuFoto: shutterstock.com/maxim ibragimov

Do mundialu zostało dokładnie 44 dni, czyli tyle ile Polska reprezentacja zdobyła bramek w historii swoich występów na mistrzostwach świata. "Biało-czerwoni" trafiali do siatki rywala średnio 1,4 razy na mecz. 

Czytaj więcej
Roberto Baggio 1200x.jpg
70 dni do mundialu w Rosji. Remis też może być pełen emocji


Reprezentacja Polski siedem razy występowała na mistrzostwach świata. Ostatni raz grali na tym turnieju w 2006 roku, kiedy gospodarzem imprezy byli Niemcy. Największym sukcesem ekipy "Orłów" było zdobycie dwukrotnie trzeciego miejsca - 1982 i 1974. 


Szczególnie udanym mundialem był ten rozgrywany na boiskach Republiki Federalnej Niemiec w 1974 roku. Polska reprezentacja zdobyła wtedy 16 bramek podczas całego turnieju, z kolei Grzegorz Lato z dorobkiem 7 goli został królem strzelców, wyprzedzając m.in. takie legendy jak Holender Johan Cruijff. 5 bramek zdobył Andrzej Szarmach, a trzy trafienia zaliczył Kazimierz Deyna.

Wtedy również "Biało-czerwoni" w pamiętnym meczu rozgromili reprezentację Haiti 7:0. Po świetnym występie na boiskach RFN Grzegorz Lato zajął 6. miejsce w plebiscycie "France Football" na najlepszego piłkarza Europy. 

(mb), fifa.com

Czytaj także

Rosja 2018: do mundialu zostało 50 dni. Nawałka kroi kadrę. "Może zaskoczyć. U krawca było 35 piłkarzy"

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2018 17:08
- Do 4 czerwca musimy podać ostateczną liczbę kadrowiczów. Wiadomo, że na mundial pojedzie tylko 23. Jak każdy trener, Adam Nawałka ma pewnie w głowie wszystkich i ze dwie, trzy wątpliwości - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Janusz Basałaj, dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów PZPN.
rozwiń zwiń