Od 14 czerwca do 15 lipca cały świat opanuje piłkarska gorączka. Nie inaczej będzie na portalu PolskieRadio.pl. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy unikalny serwis, na którym można śledzić wszystkie wydarzenia związane z mundialem w Rosji. Ponadto zapraszamy do słuchania relacji naszych wysłanników na antenach Jedynki i Trójki.
Rosja 2018
Dziennikarz Radiowej Jedynki przyznał, że po meczu początkowo ogarnęło go rozczarowanie. Uważa jednak, iż nie można skreślać biało-czerwonych po jednym spotkaniu.
- Byłem rozczarowany, jak wszyscy w Polsce. Do płaczu daleko, bo nie wszystko jeszcze stracone, choć poważnie utrudnione. Zdarzały się sytuacje, gdy drużyna, która przegrywała pierwszy mecz zdobywała nawet tytuł, choć, oczywiście, nie chcę mówić, że tak będzie w przypadku reprezentacji Polski - zapewnił.
Jak przyznał redaktor, piłkarze w rozmowach z dziennikarzami przyznawali, że mocno przeżyli wtorkowe niepowodzenie. Uważa jednak, iż wniosków nie należy stawiać przed decydującym meczem z Kolumbią.
- Zawodnicy są smutni i rozczarowani, ale poczekajmy do meczu z Kolumbią. Wtedy przekonamy się, czy to był przypadek, czy też reguła i będzie jak zawsze: mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor - uważa sprawozdawca.
Janisz nie dziwi się także zniechęceniu części polskich kibiców po wczorajszym spotkaniu. Jest jednak zdania, że należy wierzyć w wygraną z Kolumbijczykami.
Rosja 2018: siódmy dzień mundialu RELACJA
- Wiadomo, że emocje w człowieku buzują, zwłaszcza, gdy są zaprogramowane na sukces. Późnej te stany są mocno dołujące. Dzisiaj trzeba wierzyć w to, że reprezentacja odbuduje się na mecz z Kolumbią. Gdybyśmy zakładali, że przegramy też z Kolumbią, to lepiej nie wychodzić na mecz, spakować się i jechać do domu - przyznał.
Na koniec dziennikarz zaapelował, by futbolu nie traktować jako "sprawy narodowej".
- Sport polega na tym, że aby ktoś się cieszył ze zwycięstwa, ktoś inny musi przegrać. Nie róbmy jednak z tego sprawy narodowej. Życie toczy się na serio, a sport to tylko zabawa - zaznaczył.
Z Kolumbią Polacy zagrają w niedzielę w Kazaniu (godz. 20), a w ostatnim grupowym meczu zmierzą się z Japonia (28 czerwca w Wołgogradzie).
pm