Teatr Polskiego Radia

Odcinek nr: 2505

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2005 00:00
Wisia wita wchodzącą panią Anielę. Ta opowiada o przyczynach pobytu w szpitalu. Twierdzi, że stało się to z powodu zdenerwowania zachowaniem Tosi, jej synowej, która przyprowadziła do domu obcego mężczyznę i wnuczki pani Anieli patrzą na rozpustę. Prosi Wisię o pomoc. Pani Aniela ma nadzieję, że Tomek mógłby zatrudnić Grzegorza, jej syna, w Warszawie i wtedy byłaby szansa na uratowanie małżeństwa Grześka i Tosi. Tosia nie chce przenieść się do Legionowa, gdzie obecnie mieszka Grzegorz. Aniela obawia się, że nie odzyska swojego mieszkania na Dobrej, w którym mieszka teraz Tosia z córkami. Wisia obiecuje porozmawiać o tym z Tomkiem, ale nie daje wielkiej nadziei pani Anieli ponieważ jej syn był karany. Wchodzi Stach, a za nim pan Edzio. Mówi o konkursie na najlepszego dozorcę domu, w którym pragnie wziąć udział. Dzwoni Antoni, ale Wisia nie bardzo chce rozmawiać z nim na temat wynajęcia drugiego mieszkania na gabinet rehabilitacyjny dla syna Jacka. Wchodzi zdenerwowana Kasia. Opowiada, że Marka, narzeczonego Gosi, ktoś mocno pobił. Gosia podejrzewa o to ojca ponieważ nie lubił on Marka. Tomek nie przyznaje się do winy.