Producentka filmu Ewa Puszczyńska mówiła podczas konferencji prasowej, że jest szczęśliwa i wzruszona. Jak mówiła, twórcy i tak stworzyli wybitny film, ale każda nagroda cieszy. - Tym bardziej taka nagroda - podkreślała.Nominację do Oscara w kategorii zdjęcia otrzymał Łukasz Żal. Operator również z wielką radością przyjął wyróżnienie. Przyznał, że nie myślał o tym, czy otrzyma nominację.
Lista kandydatów ogłoszona. "Zimna wojna" z trzema nominacjami do Oscara
Z kolei odtwórca roli Kaczmarka - Borys Szyc zaznaczył, że udział w filmie i jego sukcesy to ogromna przygoda od początku - od festiwalu filmowego w Cannes po dzisiejsze nominacje. Podkreślił, że polski film doczekał się "historycznych 3 nominacji", a Łukasz Żal jest nominowany po raz drugi. Wcześniej otrzymał nominację za zdjęcia do poprzedniego filmu Pawła Pawlikowskiego "Ida".
Joanna Kulig, która przebywa obecnie w Los Angeles, pogratulowała nominacji swoim kolegom z planu filmowego. - Dziękuję Wam, że trzymaliście tak mocno za nas kciuki, że byliście całym sercem z nami, kibicowaliście nam i to się czuło - mówi aktorka na nagraniu w serwisie Instagram.
"Profesjonalizm przekłada się na sukces"
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski gratulując nominacji podkreślał, że "Zimna wojna" to w pełni profesjonalny projekt filmowy. Zdaniem dyrektora PISF, w przypadku "Zimnej wojny" poziom artystyczny reżysera nie podlega dyskusji, natomiast poziom produkcyjny był niespotykany w polskiej kinematografii, - Ten profesjonalizm przy wysokim poziomie artystycznym reżysera, aktorów i całej ekipy przekłada się na sukces- podkreślał. .
"Zimna Wojna" z nominacjami do Oscara. Jan Pawlicki: to kosmiczny sukces
"Zimna wojna" była współfinansowana przez PISF, za co podziękowała producentka filmu Ewa Puszczyńska. Jednocześnie zapewniła, że nadal będzie prowadzona intensywna kampania promocyjna tego filmu. Na kampanię składają się pokazy filmu, spotkania reżysera i głównych bohaterów, zarówno z widzami jak i członkami Amerykańskiej Akademii Filmowej oraz kampania medialna. Wszystko po to - jak wyjaśniała Ewa Puszczyńska- by filmem zainteresować jak największą liczbę członków Akademii i skłonić ich do tego, by film obejrzeli.
Ceremonia rozdania Oskarów odbędzie się 24 lutego.
msze