– Wędkowanie na Vanuatu jest podobne do tego na Wyspach Salomona czy Nowej Gwinei. Łowimy tu wiele podobnych ryb. Vanuatu jest świetnie usytuowane. W odległości zaledwie 20 mil morskich mamy ocean głęboki na kilometr. Rozciąga się to na sto mil w jedną i druga stronę. Nie oznacza to jednak, że ryby będą nam tam wskakiwały za burtę. Nie, trzeba mieć trochę szczęścia, ale trafiają się tu nawet takie, które ważą po 1000 funtów, czyli blisko pół tony! – mówi Peter Phillips, właściciel firmy Nautilus Watersports, której siedziba znajduje się w Port Vila.
Czy połowy komercyjne mają duży wpływ na liczebność ryb wokół Vanuatu? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Relacji z podróży można słuchać w Trójce – od poniedziałku do czwartku ok. godz. 8.50 w porannym "Zapraszam do Trójki". Proszę koniecznie zajrzeć i polubić stronę na Facebooku: Tomek na końcu świata. Australia, Nowa Zelandia i Wyspy Pacyfiku. Będzie sporo zdjęć, będą konkursy, będzie ciekawie.
Zapraszam!
Tomasz Gorazdowski
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki - ranek
Autor materiału reporterskiego: Tomasz Gorazdowski
Data emisji: 7.03.2019
Godzina emisji: 8.49
**********
Sponsorem relacji jest Budimex
Na relacje zaprasza PR Expert, eksperci public relations
Sponsorem relacji jest Grupa Impel, dostawca kompleksowych rozwiązań outsourcingowych dla firm