Historia

W tajemniczym korytarzu w warszawskim Gucin Gaju odkryto średniowieczne zabytki i monety z XVII wieku

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2024 05:30
O znaleziskach poinformowało biuro stołecznego konserwatora zabytków. To kolejny etap badań nad podziemnym półkolistym korytarzem o długości 63 metrów, który znajduje się na terenie historycznego założenia Gucin Gaju.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/AI Generator

Badania

"Obecnie po powojennej zmianie stosunków własnościowych i granic miasta zabytek znajduje się na terenie Ursynowa, choć historycznie Gucin Gaj związany był z dobrami wilanowskimi, których centrum był pałac w Wilanowie. Założenie jest częścią krajobrazu kulturowego Wilanowskiego Parku Kulturowego" - wyjaśniło biuro konserwatora.

W 2021 r. na zlecenie BSKZ w korytarzu zostały przeprowadzone specjalistyczne badania. Opracowano inwentaryzację przy użyciu skanera 3D. Udokumentowano wnętrze obiektu wraz z 47 siedmioma łukowo sklepionymi niszami. Pozyskany materiał stanowi podstawę dla wszystkich kolejnych działań.

Kluczowym elementem rozpoznania historii obiektu były przeprowadzone badania archeologiczne. Wyznaczony do badań obszar miał wymiary 5x5 metrów i zlokalizowano go przy obecnym wejściu do podziemnego korytarza. Prace nie dotyczyły wnętrza obiektu. W trakcie badań odsłonięto mury okalające wejście, które najprawdopodobniej były efektem przebudowy korytarza w XIX w.

"Największą niespodzianką okazał się odkopany fragment ceglanego muru ze stopniem, który prawdopodobnie jest elementem pierwotnego wejścia do korytarza" - przekazało biuro konserwatora.

W wykopie archeolodzy odkryli zabytki datowane na czasy wczesnego średniowiecza, a także monety z XVII wieku.

Czym był korytarz w Gucin Gaju?

Fragment korytarza we wschodniej części jest zasypany. "Wiele wskazuje na to, że ten XVII-wieczny obiekt był cysterną gromadzącą wodę, która zasilała powstający kilka kilometrów dalej pałac w Wilanowie należący do króla Jana III Sobieskiego. Dalsze badania pokażą, czy te przypuszczenia się potwierdzą" - oceniło biuro konserwatora.

Archeologiczne badania wykopaliskowe w pobliżu jedynego widocznego na powierzchni elementu korytarza przeprowadził Instytut Archeologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego we współpracy z Biurem Stołecznego Konserwatora Zabytków.

Augustyn Locci, nadworny architekt Jana III Sobieskiego, w czasie budowy rezydencji pisał do króla sprawozdawcze listy. W jednym z nich wspomniał o planowanej lokalizacji w północnym zboczu skarpy Góry Służewskiej lodowni oraz budowy ujęcia wody. Z tego listu dowiadujemy się również, że ten teren był bogaty w źródła wody pitnej.

Ponoć miał jej próbować sam król i zdecydować o doprowadzeniu jej do oddalonego o prawie trzy kilometry pałacu w Wilanowie. Woda miała służyć do nawadniania ogrodów pałacowych.

Natomiast funkcję lodowni uzasadnia bliskość stawu, z którego zimą mogły być wycinane bryły lodu, następnie przechowywane w korytarzu. Mógł on też pełnić inną funkcję związaną z gromadzeniem wody.

Podziemia masońskie?

Przez pierwsze dwie dekady XIX wieku teren sąsiadujący z korytarzem przechodził intensywne przekształcenia. Nabycie go przez Stanisława Kostkę Potockiego i przebudowa na ustronie, nazwane Gucinem, przynosi podziemnej budowli nową legendarną funkcję. Podziemny korytarz zaczął być łączony z działalnością masońską nowego właściciela.

Ukryta budowla miała być tajemniczym miejscem spotkań wolnomularzy. Z czasem, zapewne przez przypominające katakumby nisze, przyjęło się mówić o "grobach masońskich". Ta zwyczajowa nazwa przetrwała do dziś. Choć nigdy nie została potwierdzona w źródłach, okazała się bardzo trwała, ponieważ nawet wpis do rejestru zabytków z 1989 r. określa ją jako "groby masońskie".

Kolejne wzmianki archiwalne dotyczą przebudowy korytarza w 2. połowie XIX wieku. Wspomniano o nim już po utworzeniu w jego najbliższym otoczeniu pamiątkowego Gaju, poświęconego pamięci braci Potockich. Zachowany rachunek opiewa na prace dotyczące urządzenia lodowni. Konkretne kwoty trafiają do majstrów między innymi za zamurowanie korytarza i pieczar, odmurowanie wejścia.

Według legendarnych, ustnych przekazów korytarz miał prowadzić do pałacu w Ursynowie albo nawet do Czerska. Miał być również wykorzystywany na schron dla okolicznej ludności w czasie II wojny światowej. Obecnie jest miejscem zimowania nietoperzy i z tego powodu został uznany za pomnik przyrody.

PAP/mc

Czytaj także

Agonią utrwalona na tysiąclecia. Naukowcy rozwiązali zagadkę "krzyczącej mumii"

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2024 14:30
To jedna z najsłynniejszych, a zarazem najbardziej tajemniczych mumii z czasów starożytnego Egiptu. Odnalezione w 1935 roku szczątki niezidentyfikowanej kobiety, pochowanej z wielkim przepychem w nekropolii Deir el-Bahari niedaleko Luksoru, cechowało to, że jej twarz zastygła z otwartymi ustami, w wyrazie niemego krzyku. Naukowcy twierdzą, że udało im się rozwikłać tajemnicę "krzyczącej mumii".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Granaty w Warszawie, bomba na Lazurowym Wybrzeżu i okręt w Dunaju. Dzień odkryć broni z czasów II wojny światowej

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2024 05:30
Mniej lub bardziej niebezpieczne pozostałości po działaniach wojennych z lat 1939-1945 są co pewien czas odnajdowane i wydobywane w różnych zakątkach Europy. Dzień 7 sierpnia okazał się pod tym względem szczególnie obfity.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Cmentarzysko sprzed 4 tys. lat na budowie drogi ekspresowej w Małopolsce

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2024 05:40
Cmentarzysko z grobami osiem osób z przełomu neolitu i epoki brązu znaleźli archeolodzy, którzy badają teren pod drogę ekspresową S7 w Parkoszowicach w woj. małopolskim. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Unikatowy rzymski arsenał miał monumentalne rozmiary. Potwierdzili polscy naukowcy

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2024 05:40
Arsenał w obozie rzymskiego Legionu Italskiego w Novae (Bułgaria) zajmował aż 32000 m kw. - ustalili archeolodzy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu podczas zakończonych tegorocznych prac badawczych. 
rozwiń zwiń