- Mama, nie chcąc wyjawić mi mojego pochodzenia, mówiła tylko o Święcianach, mieście, w którym się urodziłem - mówił ks. Waszkinel. Przybrana matka poznała jego prawdziwe nazwisko, ale nie chciała go pamiętać. Matka biologiczna, która, uciekając przed wojennymi prześladowaniami, powierzyła wychowanie dziecka polskiemu małżeństwu, nakreśliła jego przyszłą drogę życia. Wstępując do seminarium, Romulad Jakub nie wiedział, że tym samym spełnia jej proroctwo...
Dariusz Rosiak, autor książki "Człowiek o twardym karku. Historia księdza Romualda Jakuba Wekslera-Waszkinela", powiedział w "Notatniku Dwójki", że już w latach 90. dzieje życia tego duchownego były szeroko znane. - Moja książka nie miała być dłuższą wersją tego, o czym wszyscy wiedzą. Czułem, że ten człowiek nosi w sobie wszystko to, co buduje tożsamość Polaków: stosunek do Żydów, do Kościoła katolickiego, spór katolicyzmu z judaizmem.
Gość Dwójki podkreślił, że nie planował wywołania z pomocą swej książki żadnej ogólnej debaty. - Nie miałem zamiaru powodować publicznej burzy. Chciałem przede wszystkim napisać dobrą książkę o ludziach... bo ważny jest w niej nie tylko główny bohater, lecz także ci, którzy przetoczyli się przez jego życie - zauważył.
Z Dariuszem Rosiakiem rozmawiała Joanna Szwedowska. Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której usłyszymy również, nagraną w 2012 roku, wypowiedź ks. Romualda Jakuba Wekslera-Waszkinela.