Był filozofem, logikiem i matematykiem, który zdołał rozwiązać jeden z najpoważniejszych sporów naukowych początku XX wieku - ustalił definicję prawdy.
Urodził się 14 stycznia 1901 roku jako Alfred Tajtelbaum w rodzinie żydowskiej. Choć rodzina praktykowała judaizm i pielęgnowała żydowskie tradycje, nie miała problemów asymilacyjnych w otoczeniu. Alfred już w dzieciństwie biegle władał polskim i rosyjskim. W 1915 roku rozpoczął naukę w Szkole Mazowieckiej - polskim gimnazjum w Warszawie. Tam poznał m.in. niemiecki, francuski, grekę, łacinę, filozofię, matematykę i logikę. W 1923 roku Alfred wraz z bratem zmienił nazwisko na "Tarski" i konwertował na katolicyzm. Zaczął także uważać się za Polaka. Nie krył również swojego patriotyzmu.
Szkoła Lwowsko-Warszawska
W 1923 roku podjął studia biologiczne na Uniwersytecie Warszawskim, ale po roku zmienił kierunek studiów na filozofię. Początek jego studiów przypadł na moment niezwykłego rozwoju filozofii w Warszawie i we Lwowie. Pod względem formacji intelektualnej Tarski był absolwentem Szkoły Lwowsko-Warszawskiej założonej przez profesora Kazimierza Twardowskiego pod koniec XIX wieku. Twardowski preferował tzw. małą filozofię, opartą na analizie pojęć, jasnym wyrażaniu myśli i unikaniu problemów, które uważano za zbyt abstrakcyjne. Ten typ filozofii w naturalny sposób sprzyjał rozwojowi logiki. Uczniami Twardowskiego byli m.in. Stanisław Leśniewski, późniejszy promotor Tarskiego, Jan Łukasiewicz i Tadeusz Kotarbiński. W 1915 roku na reaktywowanym Uniwersytecie Warszawskim profesorem został najpierw Łukasiewcz, a później Leśniewski. Był również wychowankiem szkoły matematycznej Zygmunta Janiszewskiego, który zajmował się m.in. logiką matematyczną.
- W tym czasie atmosfera w Warszawie była unikatowa na skalę światową. To się później rozniosło na wszystkie polskie uniwersytety. Dla porównania na początku lat 20. XX wieku w Polsce było aż pięć katedr logiki, a w Niemczech jedna – mówił prof. filozofii Jan Woleński w audycji Barbary Schabowskiej z cyklu "Sezon na Dwójkę" z 2013 roku.
38:29 O dokonaniach Alfreda Tarskiego rozmawiali prof. Stanisław Domoradzki, prof. Marek Kordos, prof. Damian Niwiński i prof. Jan Woleński w rozmowie z Ba O dokonaniach Alfreda Tarskiego rozmawiali prof. Stanisław Domoradzki, prof. Marek Kordos, prof. Damian Niwiński i prof. Jan Woleński w rozmowie z Barbarą Schabowską w audycji "Sezon na dwójkę". (PR. 24.10.2013)
Spór o prawdę
- Pod koniec XIX wieku przestano uważać matematykę za naukę przyrodniczą. Zaczęto zastanawiać się nad tym, gdzie w matematyce leży prawda – powiedział prof. Marek Kordos.
Najwybitniejsi matematycy początków XX wieku – David Hilbert, Bertrand Russel - głowili się, na czym polega istota matematyki i gdzie leży prawda. Polska szkoła matematyczna również postanowiła zająć się tym problemem.
Alfred Tarski zaproponował swoją definicję prawdy matematycznej.
- Tak naprawdę chodzi o prawdziwość, czyli to, kiedy możemy ustalić, czy zdanie napisane lub wypowiedziane jest prawdziwe - wyjaśnił prof. Damian Niwiński.
Tarski swoją definicję zawarł w książce "Pojęcie prawdy w językach nauk dedukcyjnych" z 1933 roku. W publikacji rozważał problem teorii poznania jako dyscypliny filozoficznej. Zdefiniował prawdę w sposób semantyczny, nawiązując do popularnej w Polsce tradycji arystotelesowskiej, tzn. takiej, która w każdej sytuacji stara się znaleźć rozsądne rozwiązanie problemu.
Chciał zdefiniować prawdę w ten sposób, by rozważanie nie prowadziło do tzw. paradoksów semantycznych (jak np. w przypadku paradoksu kłamcy, który można zilustrować słowami: "czy jeśli kłamca mówi, że kłamie, to kłamie czy mówi prawdę?").
Już pod koniec lat 30. XX wieku definicja prawdy Tarskiego stała się podstawą w jednym z najważniejszych działów współczesnej logiki, czyli teorii modeli, będącej połączeniem algebry uniwersalnej i logiki. Teoria modeli znalazła bardzo częste zastosowanie nie tylko w logice, ale również w matematyce. Bez tej teorii nie dało się rozwiązać wielu problemów matematycznych.
Zrewolucjonizowanie logiki
Tarski udowodnił, że pojęcie prawdy i pojęcie dowodu w matematyce nie pokrywają się. Obecnie stanowi to fundamentalną tezę dla logiki i matematyki. Największym osiągnięciem ideowym Tarskiego było udowodnienie, że pewne pojęcia semantyczne są treściowo bogatsze od pojęć syntaktycznych. Tzn., że znaczenie jednego słowa może być ważniejsze niż cała budowa zdania, w którym występuje. Np. w zdaniu "Drzwi są zamknięte, ponieważ Jan przekręcił klucz w zamku" lub "Jan przekręcił klucz w zamku, dlatego drzwi są zamknięte" najważniejsze jest to, że drzwi nie można otworzyć, a nie jak zbudowane są zdania, które to oznajmiają. Odkrycie filozofa zrewolucjonizowało sposób myślenia o systemach formalnych, czyli zbiorach zawierających niepodważalne tezy - aksjomaty - i systemy ich wnioskowania.
Dziedzictwo Tarskiego
Obecnie nie istnieje żadna poważna książka filozoficzna o pojęciu prawdy bez wzmianki o Tarskim. W 1936 roku przetłumaczono książkę Tarskiego na język niemiecki, co pomogło w popularyzacji jego teorii. Od tego czasu jego kariera rozwinęła się błyskawicznie.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej, Tarski wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Po wojnie nie powrócił do Polski. W 1945 roku przyjął obywatelstwo amerykańskie. Wykładał logikę i matematykę na wielu prestiżowych uczelniach m.in. na Harvardzie, Uniwersytecie Nowojorskim, Princeton i Berkeley. Wizytował też różne uczelnie na świecie.
Do końca życia podkreślał swoje przywiązanie do Polski. W swoim domu chętnie gościł polskich emigrantów. Zmarł 26 października 1983 roku w Berkeley.
seb