Historia

Willy Brandt w Warszawie. Wizyta symbolicznych gestów

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2024 05:45
– Kiedy uklęknął przed Pomnikiem Bohaterów Getta, to na całym świecie na pierwszych stronach gazet ukazało się to zdjęcie  – wspominał dziennikarz Kazimierz Baranowski na antenie Polskiego Radia – Ten gest sprawił, że Brandt, który był już znany, stał się bardzo popularny na całym świecie.
Kanclerz Willy Brandt klęczy pod pomnikiem Bohaterów Getta, 7 grudnia 1970
Kanclerz Willy Brandt klęczy pod pomnikiem Bohaterów Getta, 7 grudnia 1970Foto: PAP/Janusz Rosikoń

6 grudnia 1970 roku Willy Brandt, kanclerz Republiki Federalnej, rozpoczął swoją słynną wizytę w Polsce. Była ważnym elementem prowadzonej przez niego Ostpolitik (polityki wschodniej). Za działalność na rzecz polepszenia stosunków w Europie Wschodniej Willy Brandt otrzymał w 1971 roku Pokojową Nagrodę Nobla.


Posłuchaj
26:41 Willy_Brandt.mp3 "Willy Brandt był politykiem wielkiego formatu" - o kanclerzu RFN opowiadał dziennikarz Kazimierz Baranowski, aud. Sławomira Szofa z cyklu "Postacie XX wieku". (PR, 26.11.1995)

 

Willy
Nz: Willy Brandt, kanclerz RFN w latach 1969-1974, aut, Reineke, Engelbert (1980), źr. Niemieckie Archiwum Narodowe, Wikipedia/CreativeCommons

Ostpolitik

W listopadzie 1969 roku nowy kanclerz RFN, Willy Brandt udzielił "Życiu Warszawy" wywiadu, w którym deklarował chęć porozumienia z Polską. Od lutego 1970 roku trwały konsultacje w celu opracowania aktu o normalizacji stosunków między PRL a RFN. Pięć lat wcześniej polscy biskupi wystosowali list do biskupów niemieckich, ze słynnym: "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie". Z kolei w sierpniu 1970 roku RFN podpisało układ z ZSRR zobowiązujący obie strony do "nieograniczonego poszanowania integralności terytorialnej wszystkich państw w Europie w ich obecnych granicach". Podobne porozumienie ze stroną polską było tylko kwestią czasu.

7 grudnia 1970 roku kanclerz Brandt i premier Cyrankiewicz podpisali układ o podstawach normalizacji stosunków między RFN a PRL.

Polska Rzeczpospolita Ludowa i Republika Federalna Niemiec, zważywszy, że ponad 25 lat minęło od zakończenia drugiej wojny światowej, której pierwszą ofiarą padła Polska, i która przyniosła ciężkie cierpienia narodom Europy, pomne tego, że w tym okresie wyrosło w obu krajach nowe pokolenie, któremu należy zapewnić pokojową przyszłość, pragnąc stworzyć trwałe podstawy dla pokojowego współżycia oraz rozwoju normalnych i dobrych stosunków pomiędzy nimi, dążąc do umocnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie, świadome, że nienaruszalność granic i poszanowanie integralności terytorialnej i suwerenności wszystkich państw w Europie w ich obecnych granicach jest podstawowym warunkiem pokoju.

("Układ między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec o podstawach normalizacji ich wzajemnych stosunków", opublikowano w Dzienniku Ustaw Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z 1972 r., nr 24, poz. 168).

– Nasz naród dobrze wie, co znaczyła wojna w obronie swojej niepodległości – mówił premier Józef Cyrankiewicz po podpisaniu układu z RFN. – Nasz naród dobrze wie, co znaczy pokój, bezpieczeństwo i możliwość twórczej współpracy między narodami Europy. Układ ten jest naszym wspólnym zwycięstwem nad przeszłością.

Posłuchaj
03:51 w imię bezpieczeństwa i pokoju.mp3 "W imię bezpieczeństwa i pokoju" - relacja z wizyty Willy'ego Brandta w Warszawie, fragment audycji z cyklu "7 dni w kraju i na świecie". (PR, 13.12.1970)

 

Historyczny gest

– Postawiliśmy sobie za cel porządkowanie spraw pozostawionych przez wojnę po to, żeby zabezpieczyć pokój – podkreślał we wstępnym oświadczeniu po podpisaniu układu w 1970 roku Willy Brandt. – Podpisany układ stanowi przesłankę polepszenia i rozszerzenia stosunków między obu państwami. Stało się jasne, że oba narody muszą szukać początku nowej drogi, jeśli chcą dobrego sąsiedztwa.

Posłuchaj podziękowań przesłanych premierowi Józefowi Cyrankiewiczowi przez Willy'ego Brandta po wizycie w Warszawie w 1970 roku.


Posłuchaj
00:56 RWE_Cyrankiewicz_Brandt (7.12.1970).mp3 Podziękowania przesłane premierowi Józefowi Cyrankiewiczowi przez Willy'ego Brandta po wizycie w Polsce, fragm. "Dziennika wieczornego". (RWE, 7.12.1970)

 

W ten sposób Warszawa i Bonn nawiązały stosunki dyplomatyczne, zapewniając nowym pokoleniom pokojową przyszłość. Wizyta kanclerza Brandta nie sprowadzała się tylko do podpisania umowy między RFN a PRL. Ponadto, a może przede wszystkim, otwarty na Wschód polityk dokonał niezwykłego i niezapomnianego gestu – uklęknął pod Pomnikiem Bohaterów Getta.

– Kiedy uklęknął w geście winy wobec Żydów przed pomnikiem getta warszawskiego, to na całym świecie na pierwszych stronach gazet ukazało się to zdjęcie – wspominał dziennikarz Kazimierz Baranowski w audycji Sławomira Szofa w 1995 roku. – Ten gest sprawił, że Brandt, który był już znany, stał się bardzo popularny na całym świecie.

Niepoprawny politycznie Brandt

Zamiar złożenia przez Willy’ego Brandta wieńca pod Pomnikiem Bohaterów Getta był źródłem sporu z polskimi władzami. Te zaznaczyły nawet, że wieniec, który złoży on pod Grobem Nieznanego Żołnierza, ma być większy od tego spod Pomnika Getta. Władze PRL uznały hołd kanclerza za złożony pod "niewłaściwym" pomnikiem, bo pod pomnikiem upamiętniającym Żydów, a nie Polaków, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.

Wkrótce symboliczny gest Brandta przyćmiły protesty robotników na Wybrzeżu oraz późniejsza krwawa pacyfikacja strajków i ustąpienie Władysława Gomułki ze stanowiska I sekretarza. Zdjęcie przedstawiające Willy'ego Brandta, klęczącego przy Pomniku Bohaterów Getta, zostało opublikowane w całości w Polsce dopiero po 1989 roku. Początkowo nawet w Niemczech wydarzenie to traktowano z rezerwą.

Na pamiątkę tego ważnego w polsko-niemieckich stosunkach gestu 6 grudnia 2000 roku odsłonięto Pomnik Wily'lego Brandta w Warszawie.

mb/im

Czytaj także

Getto warszawskie. Piekło w środku miasta

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2024 05:55
16 listopada 1940 roku Niemcy zamknęli getto w Warszawie. Granice getta stały się granicami życia i śmierci. Strzegła ich niemiecka żandarmeria, polska policja i żydowska Służba Porządkowa. Bez specjalnej przepustki nie wolno było wyjść ani wejść. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grudzień '70. Początek robotniczej rewolty na Wybrzeżu

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2024 06:00
14 grudnia 1970 roku w Gdańsku po godz. 6 rano około 60 pracowników Stoczni im. Lenina przerwało pracę. Żądali cofnięcia podwyżki ogłoszonej 12 grudnia.
rozwiń zwiń