Historia

"Bijcie się twardo, ale po rycersku". Gen. Stanisław Maczek był legendą za życia

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2024 06:00
11 grudnia 1994 roku zmarł gen. Stanisław Maczek, bohater II wojny światowej, utalentowany dowódca 1. Polskiej Dywizji Pancernej, wsławionej walkami pod Falaise podczas inwazji sił alianckich w Normandii w 1944 roku i wyzwoleniem holenderskiej Bredy. "Bijcie się twardo, ale po rycersku" - apelował do swoich żołnierzy. 
Gen. Stanisław Maczek (w środku) podczas odprawy w 1944 roku
Gen. Stanisław Maczek (w środku) podczas odprawy w 1944 rokuFoto: NAC

"Żołnierz polski bić się może o wolność wszystkich narodów - umiera tylko dla Polski" – mawiał gen. Maczek, dowódca I Dywizji Pancernej w czasie walk o wyzwolenie Europy Zachodniej spod okupacji niemieckiej w 1944 roku. 

Podczas I wojny światowej walczył na froncie rosyjskim w Karpatach i froncie włoskim w Alpach. "Zaznajamia się z prozą walki, będącą nieraz szokiem dla młodego intelektualisty (...) ze śmiercią podwładnych mu żołnierzy i z poświęceniem kolegów dla ratowania innych. Te lata wojny ukształtowały go i zahartowały jako pełnokrwistego żołnierza" - pisał o wpływie doświadczeń I wojny światowej na późniejsze losy gen. Maczka Tadeusz A. Wysocki w publikacji "Generał Stanisław Maczek".

Posłuchaj
05:05 Generał Stanisław Maczek Postać generała - audycja z cyklu "Archiwa zimnej wojny". (BBC, brak daty)

Początki w polskiej armii

Po kapitulacji państw centralnych 11 listopada 1918 Maczek przedostał się do Krosna, gdzie wstąpił do Wojska Polskiego. Początkowo dowodził batalionem krośnieńskim przeznaczonym do odsieczy oblężonego Lwowa. W kwietniu 1919 roku otrzymał przydział na dowódcę tzw. lotnej kompanii w 4. Dywizji Piechoty, która zasłużyła się w walkach m.in. o Drohobycz i Stanisławów. Po ustaniu walk polsko-ukraińskich Maczek, w stopniu majora, został przeniesiony do zadań sztabowych.

Po wybuchu wojny polsko-bolszewickiej odtworzył swój batalion szturmowy i walczył z nim podczas obrony Lwowa. Po wojnie Maczek pozostał w wojsku. W 1923 roku uzyskał awans na podpułkownika. Ukończył studia uzupełniające w Wyższej Szkole Wojennej, a następnie był szefem ekspozytury wywiadu wojskowego we Lwowie. Pełnił funkcję zastępcy dowódcy 76. Pułku Piechoty oraz dowodził 81. Pułkiem Strzelców Grodzieńskich.

Na czele pierwszej polskiej jednostki zmotoryzowanej

W październiku 1938 roku otrzymał dowództwo 10. Brygady Kawalerii, pierwszej polskiej jednostki zmotoryzowanej stanowiącej zalążek sił pancernych. Podczas kampanii 1939 roku dowodzona przez Maczka jednostka zadała ciężkie straty niemieckiemu XXIII Korpusowi Pancernemu. 10 BK uczestniczyła w walkach odwrotowych mających na celu opóźnienie marszów przeciwnika.

 Jak na tle Niemców wypadła nasza jednostka?  pytał autor rozmowy z gen. Maczkiem.  Myślę, że nasi żołnierze wypadli wybitnie  odpowiedział.  Gdy weźmiemy pod uwagę, że 10. Brygada szachowała i opóźniała posuwanie się całego niemieckiego korpusu pancerno-motorowego.

Gen. Stanisław Maczek walczył także podczas obrony Lwowa, jednak po wkroczeniu Armii Czerwonej został zmuszony wraz z jednostką do przekroczenia granicy Węgier, gdzie został internowany.

Przez Węgry przedostał się do Francji, gdzie, po awansie na generała brygady, częściowo odtworzył swój pancerno-motorowy oddział - 10. Brygadę Kawalerii Pancernej, z którą u boku wojsk francuskich walczył później w Szampanii. Za udział w walkach we Francji otrzymał Krzyż Virtuti Militari IV klasy.

Posłuchaj
03:30 Stanisław Maczek o walkach we Francji.mp3 - Pochwyciliśmy jeńca, wysokiego rangą oficera niemieckiego. Nieświadomy tego, że pilnujący go wartownik włada jego językiem, powiedział do współwięźnia: "trudno zrozumieć, jak pięć lat po rozbiciu Polski, Polacy byli w stanie przeciwstawić nam tu we Francji dywizję pancerną, i to taką dywizję" - mówił gen. Stanisław Maczek. (BBC, 21.11.1944)

Polscy żołnierze na frontach II wojny światowej - zobacz serwis historyczny

Gen. Maczek był zwolennikiem prowadzenia wojny w sposób nowoczesny, za pomocą cechujących się dużą manewrowością i szybkością samodzielnych pancernych związków taktycznych, które m.in. zapewniły Niemcom zwycięstwo w kampanii 1939 roku. Jego zdaniem, rola piechoty na polach bitew wyraźnie zmalała od czasów I wojny światowej; jej efektywność zależała od wsparcia m.in. lotnictwa i broni pancernej.

Pokonać wroga

Po kapitulacji Francji gen. Maczek ukrywał się w Marsylii, a następnie przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie dołączył do organizowanych tam PSZ. Powierzono mu dowództwo nad 1. Dywizją Pancerną.

 Było ponad 900 oficerów, ok. 14 tys. żołnierzy szeregowych  wspominał gen. Maczek w audycji.  Dysponowaliśmy dużą siłą, mieliśmy ok. 380 czołgów, 4 tys. pojazdów mechanicznych, samych radiostacji na czołgach i na wszystkich pojazdach było więcej, niż miała cała Polska armia we wrześniu 1939 r.

I dodał:  Gdybyśmy ją chcieli ustawić w jednej linii, zajęłaby przestrzeń między Poznaniem a Warszawą.

"Armia przyszłości - to armia pancerna (...). Stwarzając dywizję pancerną, pomnażamy wkład w ogólny wysiłek wojenny, stajemy się silniejsi dziesięciokrotnie, możemy na polu walki odegrać rolę decydującą, na konferencji pokojowej, razem z czynami marynarki i lotnictwa, będziemy mogli rzucić decydujące czyny naszej dywizji pancernej" - tłumaczył w 1941 roku gen. Maczek. (J. L. Englert, K. Barbarski, "Generał Maczek").

Posłuchaj
09:25 Stanisław Maczek - żołnierz Rzeczypospolitej Program poświęcony "zwycięskiemu dowódcy kawalerii pancernej" - nadany z okazji 80. rocznicy urodzin generała - dowódcy Pierwszej Dywizji Pancernej PSZ na Zachodzie. Relacja ze spotkania towarzyszy broni z gen. S. Maczkiem, zorganizowanego 8.IV.1972 roku w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. W. Sikorskiego w Londynie.

O wolność Europy

1. Dywizja Pancerna weszła do walk 8 sierpnia 1944. Przeszła szlak bojowy przez Francję, Belgię, Holandię i Niemcy. W 1944 roku brała udział w inwazji sił alianckich w Normandii. Odegrała znaczącą rolę w bitwie pod Falaise, zamykając okrążenie wokół niemieckich 7 Armii i 5 Armii Pancernej w tzw. kotle. Uczestniczyła także w wyzwalaniu Bredy oraz w zdobyciu niemieckiego Wilhelmshaven. "Bijcie się twardo, ale po rycersku" - mówił do swych żołnierzy gen. Maczek po wkroczeniu do Niemiec wiosną 1945 roku.

Posłuchaj
02:07 Pancerniacy Maczka Generał Maczek Wyzwolenie Bredy.mp3 Wyzwolenie Bredy - Zdobycie Bredy było znakomitym narkotykiem na ból związany z upadkiem Warszawy. Holendrzy, wiedząc dobrze o tragedii Polaków, starali się z nawiązką zapłacić im za wszystkie trudy i cierpienia. Cała Breda stała się jednym, wielkim serdecznym domem. Z okien zwisały transparenty z napisem "Witajcie Polacy" – wspominał korespondent.
stanisław_maczek_ok.jpg
Jak "czarne diabły" gen. Maczka wyzwalały Europę [INFOGRAFIKA]

Szczególne powitanie zgotowali żołnierzom mieszkańcy wyzwolonej Bredy. Dlaczego? - Myśmy oszczędzali miasta, nie robiliśmy szkód, myśmy się nie zachowywali jak Niemcy, czy inni barbarzyńcy – stwierdził gen. Maczek w wywiadzie. - Tylko nasz żołnierz był od razu przyjacielem i na rękach noszonym wybawcą. Szybkość i zaskoczenie są tymi elementami, dzięki którym można o wiele więcej zdziałać niż wielką ilością bombardowań, użytej amunicji i nagromadzonego sprzętu – dodał.

Pozbawiony polskiego obywatelstwa

W 1945 roku gen. Maczek został odznaczony Komandorią Krzyża Legii Honorowej, a później awansowany do stopnia generała dywizji; do demobilizacji dowodził polskimi oddziałami w Wielkiej Brytanii.

Po wojnie osiadł na stałe w Szkocji, a ponieważ nie przysługiwała mu emerytura, pracował m.in. jako barman. W 1946 roku został pozbawiony został obywatelstwa polskiego - przywrócono mu je dopiero w 1971 roku. 

W 1990 roku otrzymał awans do stopnia generała broni, a dwa lata później został kawalerem orderu Orła Białego. Na wniosek mieszkańców Bredy nadano mu honorowe obywatelstwo Holandii.

Stanisław Maczek zmarł 11 grudnia 1994 roku w Edynburgu. Został pochowany na cmentarzu żołnierzy polskich w Bredzie.

Posłuchaj
26:02 Generał Maczek - żywa legenda W 100 lecie urodzin generała Stanisława Maczka - wspomnienie wojennej epopei 1. Samodzielnej Dywizji Pancernej i jej dowódcy gen. Maczka w czasie II wojny światowej. (BBC, 1992)

pd/bs/im/PAP

Czytaj także

80 lat temu Polacy uratowali Bredę. Posłuchaj wspomnień gen. Maczka i jego żołnierzy

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2024 05:50
- Myśmy oszczędzali miasta, nie robiliśmy szkód – mówił gen. Maczek. – Tylko nasz żołnierz był od razu przyjacielem i na rękach noszonym wybawcą. Szybkość i zaskoczenie są tymi elementami, dzięki którym można o wiele więcej zdziałać niż wielką ilością bombardowań.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Srebrna brygada". Jak komunistyczne władze odebrały obywatelstwo oficerom PSZ na Zachodzie

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2024 06:00
Przez sześć lat wyżsi oficerowie Polskich Sił Zbrojnych walczyli poza okupowaną ojczyzną. Wywiązywali się z sojuszniczych obowiązków i podtrzymywali na duchu podwładnych. Nagrodą było dla nich odsądzenie od czci i wiary przez władców komunistycznej Polski i nisko płatna praca w charakterze magazyniera, kelnera, windziarza na obczyźnie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak "czarne diabły" gen. Maczka wyzwalały Europę [INFOGRAFIKA]

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2024 06:00
82 lata temu gen. Stanisław Maczek zaczął formowanie 1 Dywizji Pancernej. Dwa lata później jego żołnierze wsławili się, przebywając szlak bojowy, który wiódł od wybrzeży Francji, przez holenderskie poldery, aż po bazę Kriegsmarine w Niemczech. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

75. rocznica zakończenia II wojny światowej. Czarna kawaleria gen. Maczka

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2020 05:45
Pancerniacy gen. Stanisława Maczka walczyli od pierwszego do nieomal ostatniego dnia wojny. Niemcy nazywali ich "czarnymi diabłami". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

84 lata temu gen. Maczek wygrał bitwę pod Montbard. Posłuchaj jego wspomnień

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2024 06:00
- Powodzenie nasze było w elemencie zaskoczenia. Zapomnieć trzeba było o elementarnych zasadach: że nie naciera się czołgami na las i miasto, że nie naciera się nimi w nocy - wspominał gen. Stanisław Maczek. Ta nowatorska taktyka przyniosła jego skromnym siłom zwycięstwo. Dokładnie 84 lata temu Polacy zwyciężyli pod Montbard.
rozwiń zwiń