Historia

Antoni Lange. Zapomniany poeta i wielbiciel Dalekiego Wschodu

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2024 05:40
17 marca 1929 roku w Warszawie zmarł Antoni Lange. Był twórcą wszechstronnym: pisał m.in. wiersze i eseje, a także zajmował się tłumaczeniami. W swoich utworach chętnie odwoływał się do religii i filozofii Orientu, pełnymi garściami czerpał również z wielu nurtów artystycznych. Jednym z jego najważniejszych dzieł jest powieść "Miranda", w której można znaleźć nawiązania do okultyzmu oraz literatury staroindyjskiej. 
Antoni Lange
Antoni Lange Foto: NAC/Domena publiczna

Działalność polityczna i początek pracy twórczej

Antoni Lange przyszedł na świat 28 kwietnia 1862 roku w Warszawie. Był spokrewniony z innym wybitnym polskim twórcą – poetą Bolesławem Leśmianem. Pochodził ze spolonizowanej rodziny żydowskiej o tradycjach patriotycznych – jego ojciec brał udział w powstaniu listopadowym. Nic więc dziwnego, że Antoni Lange jeszcze podczas studiów na Carskim Uniwersytecie Warszawskim zaangażował się w działalność konspiracyjną.

W kwietniu 1883 roku wziął udział w tak zwanej "schodce apuchtinowskiej", czyli wiecu protestacyjnym zorganizowanym przez studentów uczelni. Manifestujący sprzeciwili się wówczas decyzji o relegowaniu ze szkoły ucznia, który spoliczkował carskiego kuratora okręgu warszawskiego Aleksandra Apuchtina za jego antypolską i rusyfikacyjną politykę.

Bolesław Leśmian 1200 polona.jpg
Bolesław Leśmian. "Trudno przyporządkować go do jednej epoki poetyckiej"

Ostatecznie za swoją działalność polityczną Antoni Lange został usunięty z uniwersytetu. Wkrótce potem zadebiutował jako twórca – korzystając z pseudonimów Antoni Wrzesień lub Antoni Napieralski, zaczął publikować w prasie (m.in. w "Tygodniku Ilustrowanym") swoje wiersze. Jednym z najwcześniejszych utworów artysty jest poemat "Pogrzeb Shelleya" (wydany drukiem w 1890 roku w Warszawie). Lange złożył w nim hołd angielskiemu poecie i dramaturgowi Percy’emu Shelleyowi, przedstawiając go jako nieśmiertelnego wieszcza o atrybutach greckiego boga.

Francja, "obiady czwartkowe" i filozofia Dalekiego Wschodu

W 1886 roku pisarz wyjechał do Paryża. Jak tłumaczyła historyczka literatury prof. Ewa Paczoska w audycji Kingi Michalskiej z cyklu "Rozmowy po zmroku", pobyt we Francji znacząco wpłynął na późniejszą twórczość artysty. Lange uczęszczał wówczas na tak zwane "obiady czwartkowe" organizowane przez poetę Stéphane’a Mallarmégo. Dzięki tym spotkaniom po raz pierwszy zetknął się z kulturą, religią i filozofią Dalekiego Wschodu, a także zapoznał się z nowymi prądami we francuskiej literaturze i sztuce - m.in. z dekadentyzmem, symbolizmem i parnasizmem.

Posłuchaj
23:05 Dwójka Rozmowy po zmroku 12.03.2019.mp3 O życiu i twórczości Adama Langego mówi literaturoznawczyni prof. Ewa Paczoska oraz polonistka dr Eliza Kącka. Audycja Kingi Michalskiej z cyklu "Rozmowy po zmroku". (PR, 12.03.2019) 

W tamtym okresie Lange współpracował także z emigracyjnym pismem "Pobudka", na którego łamach publikował swoje patriotyczne pieśni. Wydźwięk tych utworów był typowy dla światopoglądu epoki pozytywizmu - poeta ukazał się w nich bowiem jako człowiek zaangażowany w sprawy społeczne i wyraził swój bunt przeciwko wszelkim nierównościom i wyzyskowi. Jednocześnie jednak w wierszach występował nastrój charakterystyczny dla młodopolskiego dekadentyzmu - przesycony pesymizmem i poczuciem bezsilności. 

Pieśni cieszyły się wielką popularnością i w związku z tym w 1901 roku zostały skompilowane i wydane pod nazwą "Pogrobowcom". Tytuł tomiku miał nawiązywać do Langego i jego pokolenia, które dorastało w atmosferze żalu po utraconej ojczyźnie. Mianem pogrobowca określa się bowiem dziecko, które przyszło na świat po śmierci ojca.

Melancholijne wiersze i powieść okultystyczna

Po powrocie do ojczyzny Antoni Lange w pełni poświęcił się pracy artystycznej. Jak mówiła prof. Ewa Paczoska, jego twórczość była niezwykle zróżnicowana. Pisał wiersze, artykuły prasowe, powieści, dramaty, nowele, a także zajmował się tłumaczeniami i krytyką literacką.

Chętnie eksperymentował ze słowem oraz formą, czerpał również z wielu nurtów artystycznych - od pozytywizmu, przez dekadentyzm i symbolizm, aż po parnasizm (twórcy parnasistyczni przykładali wielką wagę do wyglądu swojego dzieła, dopracowywali każdy jego fragment). – W tym jego szaleństwie zróżnicowania była jednak metoda. Chciał bowiem stworzyć dzieło, które scali codzienne doświadczenia człowieka z jego marzeniami o transcendencji, z jego pragnieniem przeniknięcia tajemnicy istnienia. Więc to próbowanie przez Langego różnych stylów i języków ma po prostu związek z poszukiwaniem takiej syntezy - tłumaczyła prof. Ewa Paczoska. 

Portret Antoniego Langego z 1899 roku autorstwa Stanisława Wyspiańskiego. Źródło: Wikimedia commons/Domena publiczna 
Portret Antoniego Langego z 1899 roku autorstwa Stanisława Wyspiańskiego. Źródło: Wikimedia commons/Domena publiczna

Dorobek artystyczny Antoniego Langego obejmuje ponad 50 tytułów. Jednym z jego najważniejszych osiągnięć twórczych jest cykl 56 wierszy o charakterze filozoficzno-refleksyjnym, które autor opublikował w 1906 roku w Krakowie pod tytułem "Rozmyślania". Utwory dotykają tematyki ściśle związanej z ludzką egzystencją – m.in. radości, miłości, rozpaczy, samotności, nieuchronności przemijania oraz śmierci. Często łączy się je z poetyką dekadentyzmu i parnasizmu. W 1928 roku Lange opublikował kontynuację cyklu, czyli tom "Rozmyślania. Z nowej serii".

Innym ważnym dziełem Langego jest powieść fantastyczno-metafizyczna "Miranda", która ukazała się w druku w 1924 roku. Autor skrytykował w niej utopijne wyobrażenia o doskonałym świecie. W książce tej można znaleźć liczne odwołania do kultury, religii i filozofii Dalekiego Wschodu. Lange porusza w niej zagadnienia związane z okultyzmem i ezoteryką, opisywane przez niego społeczeństwo przestrzega zasad indyjskiego braminizmu (starożytnej religii politeistycznej opartej na kastowym podziale społeczeństwa), a imię jednego z głównych bohaterów powieści – Damajantiego – pochodzi ze staroindyjskiego eposu "Mahabharata".

Edgar Allan Poe 1200.jpg
Edgar Allan Poe. Poeta, który zaraził mrokiem nowe pokolenia

Przyjaźnił się ze Stefanem Żeromskim i Władysławem Reymontem 

Antoni Lange zajmował się także tłumaczeniami. Na język polski przełożył liczne teksty amerykańskiego poety i nowelisty Edgara Allana Poego (m.in. wiersze "Milczenie" i "Eldorado", które ukazały się na łamach tygodnika "Życie" w 1898 roku) i dzieła francuskiego poety Charles’a Baudelaire’a (m.in. tom wierszy "Kwiaty grzechu" opublikowany w 1894 roku). Co ciekawe, artysta znał również sanskryt, czyli język literacki używany w Indiach w czasach starożytnych i w średniowieczu. Na język polski przetłumaczył więc liczne orientalne opowieści magiczne, w tym m.in. dzieło "Savitri czyli powieść o wiernej żonie".

Lange był również wybitnym literaturoznawcą. W 1897 roku opublikował swoje "Studia z literatury francuskiej", a w 1924 roku w Warszawie ukazał się jego zbiór esejów "Pochodnie w mroku" poświęcony trzem wielkim polskim twórcom – Stefanowi Żeromskiemu, Władysławowi Reymontowi i Janowi Kasprowiczowi.

***

Przeczytaj również:


***

NAC Gabriela Zapolska 1200.jpg
Aktorka, pisarka, skandalistka. Twarze Gabrieli Zapolskiej

Polonistka dr Eliza Kącka mówiła na antenie Polskiego Radia, że przez wiele lat Antoni Lange prowadził aktywne życie towarzyskie, a poeta Antoni Słonimski wręcz nazywał go lwem salonowym. Do grona jego najbliższych przyjaciół należeli m.in. aktor Stefan Jaracz, dramatopisarka Gabriela Zapolska, poeci Kazimierz Przerwa-Tetmajer oraz Jan Lemański, a także prozaicy Stefan Żeromski i Władysław Reymont.

Zdaniem badaczy po I wojnie światowej artysta prawdopodobnie przeżył załamanie nerwowe, które sprawiło, że zerwał niemal wszystkie kontakty towarzyskie. Ostatnie lata życia Antoni Lange spędził w biedzie i samotności. Zmarł w marcu 1929 roku. 

jb

Czytaj także

Kazimiera Iłłakowiczówna. Poetka i sekretarka Piłsudskiego

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2024 05:40
6 sierpnia 1892 roku urodziła się Kazimiera Iłłakowiczówna. Była nie tylko oryginalną poetką, ale także sekretarką Józefa Piłsudskiego. Karierę urzędniczki postrzegała w kategoriach służby Polsce. Posługiwała się biegle sześcioma językami.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wisława Szymborska. Szukanie słów w kamieniu. Archiwalne nagrania poetki [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2024 05:49
– Poeci nie robią nic innego, tylko szukają słów – mówiła Wisława Szymborska w Polskim Radiu w 1974 roku. Proces pisania wiersza porównywała zaś do wydobywania kształtu rzeźby z kamienia. – To jest robota kamieniarska – podkreślała. 12 lat temu zmarła znakomita poetka i laureatka Literackiej Nagrody Nobla. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sukces i klątwa. Roman Bratny w cieniu "Kolumbów"

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2024 05:45
Pozostawił po sobie ponad sto książek poetyckich i prozatorskich, kilkadziesiąt scenariuszy filmowych i dramatów, ale znany jest jako autor jednego dzieła: powieści "Kolumbowie. Rocznik 20". – Jestem zdominowany przez ten jeden konkretny utwór – przyznał w Polskim Radiu w 1970 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Juliusz Słowacki. Wieszcz, którego nie chcieliśmy

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2024 06:00
Pod wieloma względami miał pecha. Zanim przedwcześnie zmarł, musiał żyć w czasach, gdy gwiazdą był Adam Mickiewicz. Publiczność żądała tylko jednego geniusza. Ale w "Beniowskim" zapowiadał: "moje będzie za grobem zwycięstwo". I chyba miał rację.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Anna Świrszczyńska. "Pisać z miłości do człowieka"

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2024 05:53
– Chciałabym napisać taki wiersz, żeby człowiek, który w życiu nie dał sobie moralnie rady, mógł po niego sięgnąć, i ten wiersz by mu pomógł – wyznała Anna Świrszczyńska w Polskim Radiu w 1977 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Władysław Broniewski. Poeta wielokrotnie zapomniany

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2024 05:50
Jego nazwisko jest słynne, lecz twórczość należy do mniej znanych w historii polskiej literatury. Zawsze coś stało na przeszkodzie jego poezji. – W swoim życiu stanął wobec wszystkich największych wyzwań XX wieku, za co płacił wielką cenę – mówił w Polskim Radiu biograf Władysława Broniewskiego Mariusz Urbanek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Nuż w bżuhu". Wielki skandal kulturalny, polityczny i ortograficzny

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2024 05:45
103 lata temu po tej publikacji prasa okrzyknęła futurystów "fanatykami ludożerstwa i apostołami zboczeń", niszczącymi polszczyznę i wprowadzającymi bolszewizm. Pod naciskiem opinii publicznej cenzura zatrzymała cały nakład jednodniówki "Nuż w bżuhu", choć zaledwie miesiąc wcześniej wydała pozwolenie na jej druk.
rozwiń zwiń