"Dom Gucci" ("House of Gucci") w reżyserii Ridleya Scotta 26 listopada 2021 roku wchodzi na ekrany polskich kin. Fabuła bazuje na wydanej w 2001 roku książce Sary Gay Forden pod tym samym tytułem, książka zaś obficie czerpie ze zdarzeń, które stały się udziałem prawdziwych Guccich. Punktem wyjścia historii jest morderstwo, którego ofiarą 27 marca 1995 roku padł Maurizio Gucci, w tamtym czasie szef rodzinnej firmy, a które, jak się okazało, zostało zlecone przez jego byłą żonę Patrizię Reggiani.
W "Domu Gucci" w rolę tej dwójki wcielają się Adam Driver (popularność zdobył dzięki serialowi "Dziewczyny", wielką sławę zaś jako gwiazda "Gwiezdnych Wojen") oraz Lady Gaga (czyli Stefani Germanotta, słynna wokalistka z powodzeniem próbująca swych sił w aktorstwie, która gwiazdą została dzięki filmowi "Narodziny gwiazdy").
Dynastia od torebek
Na początku był Guccio Gucci (1881-1953), włoski przedsiębiorca, który w 1921 roku otworzył we Florencji niewielki sklep z wyrobami skórzanymi pod nazwą Azienda Individuale Guccio Gucci. Zainspirowany stylem życia wyższych sfer, który obserwował jako nastoletni tragarz w londyńskim hotelu Savoy, od razu postawił na produkcję towarów luksusowych i ekskluzywnych. Intuicja go nie zawiodła i bardzo szybko odniósł wielki sukces.
W 1938 roku spełnił swoje marzenie, otwierając firmowy sklep w Rzymie. Jego przedsiębiorstwo rozrosło się na tyle, że stało się zajęciem dla całej rodziny. Od tej chwili cała familia Gucci zabrała się za budowanie imperium. W 1952 roku Gucci otworzyli pierwszy sklep na Manhatannie. W 1953 roku Guccio Gucci zmarł, a prowadzenie firmy przejęli jego synowie Aldo (1905-1990), Vasco (1907-1974) oraz i Rodolfo (1912-1983). Akcja "Domu Gucci" rozpoczyna się na początku lat 70., dlatego z tej trójki poznajemy tylko Alda (Al Pacino) i Rodolfa (Jeremy Irons).
Aldo Gucci miał syna Paola (1931-1995, w filmie pod grubą warstwą charakteryzacji odgrywa go Jared Leto), którego ambicje doprowadziły do jednego z największych kryzysów w firmie. "Wielka wojna zaczęła się pod koniec lat siedemdziesiątych od pewnego drobnego epizodu, który w opinii pracowników Gucciego nie był niczym niezwykłym" - czytamy w książce Sary Gay Forden. Paolo miał pokłócić się z wujem Rodolfem o torebkę na jednej z wystaw sklepowych. Sprzeczka przerodziła się w wieloletni konflikt, po którym pozostały tylko zgliszcza.
Jared Leto, Adam Driver, Lady Gaga i Al Pacino w filmie "Dom Gucci". Fot. materiały prasowe Forum Film
Wojna domowa
W 1980 roku, posługując się marką Gucci, Paolo w tajemnicy przed ojcem i wujem próbował uruchomić odrębny biznes. Gdy Aldo i Rodolfo dowiedzieli się o tym, usunęli go z zarządu firmy i zagrozili pozwem. W 1984 roku Paolo zemścił się i doprowadził do utraty stanowiska przez Alda, przy okazji donosząc władzom na ojca, który niezbyt uczciwie wywiązywał się ze swych obowiązków podatkowych. Aldo poszedł do więzienia na rok i jeden dzień.
Sojusznikiem Paola okazał się jego kuzyn Maurizio (1948-1995), syn Rodolfa, który od śmierci ojca w 1983 roku posiadał większość udziałów w firmie Gucci. Aldo, świadom współudziału bratanka w spisku, postanowił odpłacić mu pięknym za nadobne i doniósł służbom podatkowym, że Maurizio sfałszował podpis ojca, by uniknąć odprowadzenia podatków od spadku. Ostatecznie sąd oddalił pozew. Tuż przed śmiercią Alda najpierw Paolo, a potem Maurizio sprzedali część udziałów domu mody Gucci firmie inwestycyjnej Investcorp, a w latach 90. rodzinne przedsiębiorstwo zostało wykupione przez Françoisa Pinaulta i weszło w skład koncernu PPR.
Maurizio Gucci. Fot. PAP/Photoshot
W 1993 roku Maurizio pozbył się reszty swoich udziałów. Tym samym zerwana została ostatni nić łącząca Guccich z marką, która trwa nadal i wciąż przynosi zyski. W drugiej połowie lat 90. nowy właściciel zdołał bowiem wydobyć przedsiębiorstwo z kryzysu. Aby firma Gucci mogła się odrodzić, musiała pozbyć się rodziny Gucci. Ale o członkach familii wciąż było głośno. Wszystko za sprawą Patrizii, byłej żony Maurizia. Po tym, co zrobiła, wcześniejsze rodzinne wojenki Guccich okazały się igraszką.
Czarna wdowa
Maurizio Gucci poznał Patrizię Reggiani na przyjęciu w 1970 roku. Dziewczyna urodzona w 1948 roku w pod nazwiskiem Martinelli zasmakowała w dzieciństwie biedy, a potem dowiedziała się, jak wiele mogą zmienić pieniądze, gdy jej matka wyszła za mąż za bogatego przemysłowca Ferdinanda Reggianiego. Jej ambicją było więc dobrze wyjść za mąż. W 1972 roku dopięła swego. Maurizio został jej mężem, a następnie ojcem jej dwóch córek: Alessandry (ur. 1976) i Allegry (ur. 1981). Prawdziwą miłością Patrizii były jednak pieniądze. Nie kryła tego przed nikim, a prasa plotkarska uwielbiała jej ostentacyjną rozrzutność. "Wolę płakać w rolls-roysie niż być szczęśliwą na rowerze" - mówiła zachwyconym dziennikarzom.
Lady Gaga jako Patrizia Reggiani i Vincent Riotta jako Fernando Reggiani w filmie "Dom Gucci". Fot. materiały prasowe Forum Film
Gdy w 1983 roku ciężar prowadzenia firmy spadł na barki Maurizia, w małżeństwie pojawiły się zgrzyty. O tym, że mąż odchodzi do kochanki, Patrizia miała się dowiedzieć od jego znajomego. Nową wybranką Maurizia była jego przyjaciółka z dzieciństwa, Paola Franchi. W 1994 roku rozegrała się batalia rozwodowa, podczas której Patrizia wynegocjowała dla siebie alimenty w kwocie niemal półtora miliona dolarów rocznie. Wielkimi krokami zbliżał się jednak ślub Maurizia i Paoli, a to spowodowałoby to obniżkę alimentów o połowę. Zdaniem Patrizii było to stanowczo za wiele.
Adam Driver jako Maurizio Gucci w filmie "Dom Gucci". Fot. materiały prasowe Forum Film
27 marca 1995 roku Maurizio Gucci został zastrzelony przed wejściem do swojego biura w Mediolanie. Policja potrzebowała prawie dwóch lat, by powiązać z morderstwem jego byłą żonę. Patrizia poprzez Giuseppinę Auriemmę, znajomą uważającą się za jasnowidzkę, dotarła do człowieka nazwiskiem Benedetto Ceraulo, właściciela pizzerii zmagającego się z długami. Patrizia zaoferowała mu 600 milionów lirów (równowartość 400 tysięcy dolarów) za zamordowanie byłego męża. Benedetto przyjął zlecenie.
Patrizia Reggiani została skazana w 1997 roku na 29 lat pozbawienia wolności. Kilka lat później skrócono jej wyrok do 26 lat. W 2007 roku zaproponowano jej warunkowe zwolnienie. Miała wyjść z więzienia, jeśli znajdzie jakąś pracę, ale ona z obrzydzeniem odrzuciła tę ofertę. "Nie przepracowałam ani jednego dnia w życiu i teraz też nie mam zamiaru" - powiedziała. W końcu w 2016 roku wyszła na wolność za dobre sprawowanie. Serdeczne relacje z prasą utrzymuje nadal. Mieszka w Mediolanie, gdzie często można ją spotkać podczas spaceru z papugą na ramieniu.
***
Korzystałem z książki Sary Gay Forden, "Gucci. Potęga mody, szaleństwo pieniędzy, gorycz upadku", w przekładzie Anny Błasiak (Warszawa 2003)
mc