"Rosjanie chcą zniszczyć podstawy tożsamości sąsiada"
– Niszczą naszą infrastrukturę i celowo prowokują kryzys żywnościowy. Pół miliona mieszkańców Mariupola znajduje się w oblężeniu. Rosjanie blokują transporty humanitarne i nie przepuszczają niczego, ani wody, ani lekarstw – powiedział prezydent Zełenski, zwracając się do irlandzkiego parlamentu.
Dodał też, że rosyjscy żołnierze z premedytacją wyszukują nauczycieli oraz liderów lokalnych społeczności na okupowanych przez siebie terenach. W ten sposób chcą "zniszczyć podstawy tożsamości sąsiada" i "podporządkować go sobie".
Słowa prezydenta Zełenskiego nie są przypadkowe – w swojej wypowiedzi odwołał się bowiem do dwóch ważnych wydarzeń z historii świata. Nawiązał do wielkiego głodu, który panował w Irlandii od 1845 do 1851 roku. W jego wyniku zmarło milion osób, a kolejne dwa miliony udały się na emigrację. Odniósł się także do tzw. Hołomodoru – sztucznie wywołanej przez komunistyczne władze ZSRR klęski głodu, która w latach 30. XX wieku doprowadziła do depopulacji Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Szacuje się, że zginęło wówczas od 4 do 8 mln ludzi.
Początek tragedii milionów niewinnych ludzi
W 1922 roku Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka – istniejące od 1919 roku marionetkowe państwo, zależne od Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej – weszła w skład ZSRR. To właśnie mieszkańcy tych terenów stali się niedługo potem ofiarami największej klęski głodu, jaką Stary Kontynent widział w XX wieku. Zbrodni, która była efektem systematycznego działania reżimu sowieckiego.
Zgodnie z ideologią komunistycznego państwa wszelka własność prywatna i środki produkcji powinny zostać wtłoczone w system gospodarki centralnie planowanej. Dotyczyło to również gospodarstw wiejskich. Plany kolektywizacji wsi od początku istnienia Rosji Sowieckiej spotykały się jednak z ostrym sprzeciwem włościan – w efekcie aż do końca lat 20. XX wieku gospodarstwa rolne pozostawały w ZSRR własnością prywatną.
Wszystko zmieniło się wraz z przejęciem władzy przez Józefa Stalina, który zaostrzył kurs wobec chłopstwa. Na potrzeby propagandy wykreowano wówczas nowego wroga ludu – kułaka, bogatego chłopa, który wyzyskuje współziomków, spekulując cenami płodów rolnych. W praktyce jednak tym mianem mógł zostać określony każdy chłop. Pod hasłem rozkułaczania Sowieci przystąpili do systematycznego i siłowego odbierania ziemi i inwentarza, które stały się podstawą tworzonych przez bolszewików kołchozów i sowchozów.
"Notowano śmierć całych wsi"
- Akcja kolektywizacyjna doprowadziła rolnictwo Ukrainy do kompletnej ruiny. Chłopi jeszcze przed wcieleniem do kołchozów masowo wyżynali bydło, trzodę i konie. W 1930 i 1931 roku zabrakło siły pociągowej i nawozu do obrobienia pól. Drastycznie spadł obszar zasiewów, a i tak nie było sposobu zebrania plonów. Traktory można było podziwiać wyłącznie na plakatach propagandowych. W 1932 roku została na polach Ukrainy jedna trzecia urodzaju – oceniał prof. Włodzimierz Mędrzecki w audycji Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej".
09:07 kolektywizacja ukraina.mp3 Kolektywizacja rolnictwa – audycja Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej – Ukraina". (PR, 28.09.1998)
Ukraińskie wsie przez niemal pół roku były doszczętnie grabione przez komunistów. W efekcie już w grudniu 1932 roku zaczęły się pojawiać pierwsze przypadki śmierci głodowej. - W styczniu i lutym nabrały one charakteru masowego. W kwietniu notowano już śmierć całych wsi – mówił prof. Włodzimierz Mędrzecki na antenie Polskiego Radia.
Dziennie ginęło ok. 25 tysięcy osób. Na przednówku ze wsi zniknęły psy i koty. Zdesperowani chłopi polowali na myszy, szczury i ptaki. W końcu zaczęli zjadać korę drzew i wytworzony ze skóry sprzęt gospodarski. Dochodziło również do przypadków kanibalizmu.
Jedna z największych tragedii, jakie dotknęły naród ukraiński
Historyk Włodzimierz Mędrzecki mówił na antenie Polskiego Radia, że Hołodomor – bo tak jest również określany Wielki Głód na Ukrainie – był jednym z przełomowych wydarzeń w XX-wiecznej historii tego kraju.
– On doprowadził do załamania tradycyjnych ukraińskich struktur społecznych, ukraińskiej kultury ludowej i wzajemnych związków między wiejskimi a miejskimi warstwami społecznymi. Niezależnie od strat ludnościowych doprowadził do atomizacji narodu ukraińskiego. Od tej pory było to społeczeństwo sowieckie, poddające się bez większych oporów manipulacjom władz – mówił prof. Włodzimierz Mędrzycki.
09:24 wielki głód.mp3 Wielki Głód - audycja Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej". (PR, 29.08.1998)
Ogółem większość historyków zgadza się, że w wyniku Wielkiego Głodu śmierć poniosło 3,9 mln mieszkańców Ukrainy, ale istnieją szacunki, które podają także liczbę 5, a nawet 8 mln ofiar – w przytłaczającej większości Ukraińców, ale wśród ofiar było również ok. 60 tys. Polaków. Od 2006 roku Polska uznaje Wielki Głód na Ukrainie za zbrodnię ludobójstwa.
jb/bm