Panorama dawnych Kresów Rzeczpospolitej, ich mieszkańców, kultur, religii i krajobrazów przybliżona dzięki 800 archiwaliom, fotografiom i mapom znalazła się w albumie Tomasza Kuby Kozłowskiego i Danuty Błahut - Biegańskiej "Świat Kresów".
- Album jest pokłosiem ponad ćwierćwiekowej pasji gromadzenia kresowianów w dużej mierze z inspiracji mojej mamy lwowianki. Przez ten czas zebrałem ok. 30 tys. zdjęć, pocztówek, książek, wydawnictw, map, pamiątek, antyków, przedmiotów codziennego użytku, medali, druków drobnych czy dokumentów, co obecnie stanowi chyba jeden z największych takich zbiorów w kraju - - mówi współautor wydawnictwa Tomasz Kuba Kozłowski.
Publikacja ma być próbą przedstawienia Kresów w możliwie najszerszym rozumieniu, poprzez zachowane "okruchy", czyli to co udało się zachować ich dawnym mieszkańcom.
- Poprzez dokumenty czy osobiste pamiątki staraliśmy się pokazać tamten wielonarodowy, wielokulturowy i wieloreligijny zniszczony bezpowrotnie przez II wojnę świat. Trudno było przedstawić ten wielobarwny wachlarz jedynie słowem, stąd tak wiele towarzyszących mu ilustracji, umożliwiających pokazania różnych odcieni i aspektów. W odróżnieniu od innych publikacji album nie ukazuje tych terenów przez pryzmat geograficzny czy historyczny. Kresy zostały tu potraktowane jako pewna całość - podkreśla współautor.
Wydawnictwo podzielono na 10 rozdziałów. - Na początek próbujemy pokazać nieco wyrywkowo tę część Kresów, która znalazła się poza granicami Rzeczpospolitej po traktacie ryskim w rozdziale „Od Inflant po Podole”. Potem znalazł się rozbudowany rozdział „Tygiel narodów, religii i kultur”, próba syntetycznego pokazania najważniejszych grup etnicznych, narodowościowych i religijnych zamieszkujących Kresy: Polaków, Litwinów, Białorusinów, Ukraińców, Żydów, Niemców, Ormian, Tatarów, Karaimów i Cyganów oraz towarzyszących im religii takich jak katolicyzm, grekokatolicyzm, prawosławie, judaizm, protestantyzm, obrządek ormiański czy karaimski - powiedział Kozłowski.
Kolejne rozdziały są próbą pokazania Kresów poprzez środowiska tam funkcjonujące. - Rozdział „Wieś” przybliża wioski kresowe z różnych terenów. Część „Dwór, pałac, zamek” zainspirowały jedne z najznamienitszych rezydencji dworskich, pałacowych i ziemiańskich w dziejach Rzeczpospolitej znajdujące się na Kresach. Kolejny rozdział „Miasteczka” to próba zmierzenia się ze szczególnym światem niewielkich miasteczek, zamieszkałych przez koegzystującą obok siebie ludność polską, ukraińską, litewską i żydowską" - relacjonował współautor.
Następny rozdział jest poświęcony zdrojom i letniskom, z których Kresy słynęły od wieków. -Stąd taki przejazd po najbardziej modnych uzdrowiskach kresowych z Truskawcem czy Niemirowem i miejscowościach letniskowych takich jak Zaleszczyki czy Worochta. W tym przeglądzie środowisk kresowych ostatnim rozdziałem jest miasto, gdzie dominują materiały z Wilna i Lwowa, największych metropolii kresowych, ale także archiwalia z pozostałych dużych miast" - mówił Kozłowski.
-Dziewiąty rozdział to „Szkoła i wychowanie” ukazujący edukację dzieci i młodzieży na Kresach oraz wojsko, które zawsze odgrywało tam znaczącą rolę. Ostatnia część ma zaś charakter intymny i osobisty. Ma tytuł „Okruchy Kresów” i wiąże się z historią mojej rodziny pochodzącej z Kresów i próbą pokazania jak w okruchach archiwaliów zawiera się nasza pamięć – podsumował Kozłowski.
(p.d)