W gruzińskim Batumi Jacek Czaputowicz wziął udział w XVI Konferencji Międzynarodowej, która w tym roku jest poświęcona 10-leciu Partnerstwa Wschodniego.
Szef polskiej dyplomacji ocenił, że ostatnie dziesięciolecie współpracy ze wschodnimi sąsiadami było maksimum tego, co można było do tej pory osiągnąć. Zaznaczył, że Partnerstwo przyczyniło się do rozwoju i stabilności wszystkich sześciu krajów, a w większości z nich wdrożono europejskie standardy prawne.
- Musimy też rozpatrzyć to wewnątrz Unii Europejskiej, by przekonać wszystkie kraje, że - po pierwsze - musimy kontynuować ten program i nawet, uważam, że powinniśmy przenieść go na wyższy poziom - Partnerstwa Wschodniego Plus - mówił szef resortu spraw zagranicznych. Jak tłumaczył, instytucjonalizacja mogłaby polegać na stworzeniu sekretariatu Partnerstwa lub stworzeniu mechanizmu rotacyjnej prezydencji, by umożliwić poszczególnym państwom kierowanie pracami grupy.
Szef polskiej dyplomacji mówił, że kraje Partnerstwa mogłyby częściej uczestniczyć w różnych spotkaniach w ramach Unii Europejskiej. Jacek Czaputowicz opowiedział się za otwartością w kontekście ewentualnego rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych ze wschodnimi partnerami.
Czaputowicz: musimy okazać wsparcie
- Jeśli pojawiłby się wniosek o rozpoczęcie negocjacji, powinniśmy odpowiedzieć pozytywnie, tak aby pokazać nasze wsparcie dla krajów regionu. To odnosi się także do innych części Europy, które nie są w Unii, przykładem są Bałkany Zachodnie. W zeszłym tygodniu byliśmy gospodarzami szczytu i wiemy, że niektóre kraje były przeciwko rozpoczęciu negocjacji z Macedonią Północną i Albanią - powiedział Jacek Czaputowicz.
Szef polskiego MSZ zaznaczył, że rozpoczęcie negocjacji to tylko początek procesu, a nie przyjmowanie danego kraju w struktury Unii.
Jacek Czaputowicz dodał, że kraje Wspólnoty mają "moralny obowiązek" wspierania państw Partnerstwa Wschodniego. Zaznaczył również, że Polska, jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, stale przypomina o konieczności zachowania integralności terytorialnej zarówno Gruzji, jak i Ukrainy.
IAR/dad